Wniosek o odtajnienie oświadczenia majątkowego sędzi Pawłowicz to efekt kuriozalnej decyzji Julii Przyłębskiej, prezes Trybunału Konstytucyjnego. Na wnioski pięciorga sędziów TK, w tym jej samej, utajniła oświadczenia o stanie ich majątków, choć ustawa o statusie sędziów TK mówi wyraźnie, że oświadczenia majątkowe sędziów są jawne i nie przewiduje możliwości ich utajnienia. Prezes Przyłębska zastosowała jednak do dość osobliwą, karkołomną wręcz interpretację prawną, bo oświadczenia utajniła na podstawie przepisów dotyczących sędziów sądów powszechnych.
Tomasz Trela złożył wniosek o odtajnienie wszystkich pięciu oświadczeń, dodatkowo w mediach społecznościowych oświadczył, iż jest dla niego jasne, że skoro funkcjonariusz publiczny, jakim jest sędzia TK, nie chce ujawnić stanu swojego majątku, to z pewnością "bierze w łapę". Ze wszystkich pięciorga sędziów, zareagowała tylko Krystyna Pawłowicz, była posłanka PiS, znana m.in. z dość ordynarnego języka. Tak też stało się w przypadku odniesienia do wniosku Treli.
Lewacki poseł TRELA chce ujawnienia mego stanu majątkowego... Ty chamie! Łobuzie! Dziadu kalwaryjski! Udowodnij najpierw, że brałam łapówki! V ruska kolumno! Łachu jeden ! Albo na kolana, pod stół i odszczekać ! Was ucieszy tylko seria w nasze plecy... - siarczyście komentuje sędzia Pawłowicz.
WIADOMOŚCI Z ŁODZI
Zalatujący hipokryzją niuans jest taki, że to właśnie PiS z Krystyną Pawłowicz na pokładzie, w 2016 r. doprowadził do jawności oświadczeń majątkowych sędziów, w tym również tych z TK. Janusz Wojciechowski, wówczas łódzki europoseł PiS, a wcześniej m.in. prezes Najwyższej Izby Kontroli, tak wówczas uzasadniał ten manewr.
- Jawność oświadczeń będzie dotyczyła także dokumentów składanych przez prezesa i sędziów Trybunału Konstytucyjnego, sędziów Sądu Najwyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego - mówił wtedy europoseł. - Wszystkich osób, które dziś składają oświadczenia, mogą, a nie muszą ich ujawniać. (...) Nie widzę powodów, aby oświadczenia radnych czy posłów były jawne, a sędziów i prokuratorów już nie. (...) Jawność oświadczeń zaleca w swych rekomendacjach GRECO (antykorupcyjny urząd Rady Europy – red.), a w Polsce Najwyższa Izba Kontroli.
Poseł Trela zapowiada złożenie doniesienia do prokuratury tuż po długim weekendzie, z artykułu Kodeksu Karego o znieważeniu funkcjonariusza publicznego.
- Materiał dowodowy wciąż jest gromadzony, bo pani Pawłowicz nie ustaje w produkowaniu go - mówi Tomasz Trela. - W doniesieniu zawnioskuję o nawiązkę na cel charytatywny, kompletnie nie interesują mnie jej przeprosiny.
W komentarzach pod wpisem Pawłowicz pojawiły się i takie, wedle których sędzia Pawłowicz nie powinna się dziwić, że pojawił się wniosek o odtajnienie oświadczenia, skoro jest utrzymywana przez podatników, albo, że gdyby oświadczenie było jawne, nikt by się nim nie zainteresował, a ich autorami są internauci sympatyzujący z PiS. Sama Pawłowicz stwierdziła, że chodzi jej nie tyle o wniosek Treli, a sugestię, że jest łapowniczką. Nie zmienia to faktu, że stan jej majątku wciąż jest niejawny.
HOROSKOP 2022
