90-letnia kobieta wyszła z domu w miejscowości Śmiertny Dąb, aby nakarmić zwierzęta. Niestety długo nie wracała. Rodzina rozpoczęła poszukiwania najpierw na własną rękę, a później w środę 5 stycznia ok. godz. 15 zawiadomiła policję.
Poszukiwania były prowadzone na dużą skalę. W akcję zaangażowano policję, straż pożarną i jurajską grupę GOPR, a także drony, quady i psy tropiące. Kobietę udało się odnaleźć w czwartek 6 stycznia, po godz. 12. Poszukiwaną odnaleźli druhowie na quadach z OSP Mstów.
- 90-latka znajdowała się w pobliżu drogi między dwoma wsiami pod Janowem. Jej stan zdrowia był dość dobry, ale trafiła na badania do szpitala - mówi Daniel Zych z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
To prawdziwy cud, że kobiecie nic poważnego się nie stało, a wszystkim osobom biorącym udział w poszukiwaniach należą się wielkie podziękowania i brawa.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
