Dwóch zaginionych wędkarzy poszukiwały służby w sobotę, 10 listopada na Zalewie Sulejowskim w okolicach Zarzęcina. Zaginięcie mężczyzn na policję zgłosiły zaniepokojone rodziny. Około godz. 18 policja poprosiła o pomoc straż pożarną z powiatów opoczyńskiego, tomaszowskiego i piotrkowskiego. Nad brzegiem znaleziono samochód należący do mężczyzn. Policja przypuszczała, że mężczyźni wypłynęli łodzią, ale ze względu na mgłę, nie mogą dotrzeć do brzegu. Strażacy zaczęli więc patrolować wody zalewu i brzeg zbiornika. Niestety bez skutku.
Poszukiwania utrudniała gęsta mgła unosząca się nad wodą i na brzegach.
Po godz. 22 ze względu na trudne warunki atmosferyczne poszukiwania zostały wstrzymane. Mają zostać wznowione, gdy tylko pogoda pozwoli, przypuszczalnie w niedzielę rano.
Na miejscu pracowali strażacy z OSP Zarzęcin, ze straży pożarnej powiatu tomaszowskiego oraz Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Piotrkowa Tryb.
W niedzielę, 11 listopada poszukiwania zostały wznowione. Przez cały dzień strażacy i policjanci patrolowali wody zalewu i brzegi zbiornika. Po południu z wody wyłowiono zwłoki jednego z mężczyzn. Ze względu na trudne warunki poszukiwania drugiego z zaginionych zostały zawieszone i jak informuje asp. Grzegorz Stasiak, oficer Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Mazowieckim, zostaną wznowione w poniedziałek, gdy pozwolą na to warunku atmosferyczne. - Poszukiwania będą prowadzone do skutku - mówi i dodaje, że policja wyjaśnia okoliczności pod nadzorem prokuratury.