Do wypadku doszło w rejonie Stachoniów. Autobus zjeżdżał z ulicy Stachonie. W środku były dzieci. Uliczka ta jest stroma, pokryta śniegiem. Najprawdopodobniej autokar na śliskiej drodze stracił przyczepność i został pociągnięty w dół. Gdy wjechał na główną drogę, zderzył się z jadącym radiowozem, a następnie uderzył w przód osobowego volkswagena passata zaparkowanego przy prywatnym budynku. Gdyby nie to drugie auto, autokar mógłby stoczyć się dalej - ze stromej skarpy.
Dzieciom w autokarze nic się nie stało - informuje policjant, którzy był na miejscu wypadku.
Ratownicy medyczny przybyli na miejsce zajęli się policjantami z rozbitego radiowozu. - Ze wstępnych informacji wynika, że nic poważnego im się nie stało. Są jednak cały czas badani - informuje asp. sztab. Roman Wieczorek, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji.
Droga przez Olczę jest zablokowana. Na miejscu straż pożarna kieruje samochody na objazdy.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
