„Powódź błyskawiczna” w Zamościu wywołała falę komentarzy. Prezydent o podtopienia obwinia m.in. „betonozę”. Zobacz wideo

Bogdan Nowak
asp. Łukasz Kostrubała, KM PSP Zamość
Burza była w Zamościu i okolicznych miejscowościach potężna i spowodowała wiele szkód. Miejscowa Straż Pożarna poinformowała wczoraj przed godz. 22 o 150 zgłoszeniach z czego 100 - z terenu Hetmańskiego Grodu, a 40 z gminy Zamość. „Ponad 140 razy wzywani byliśmy do wypompowywania wody z ulic, posesji i budynków, osiem interwencji związanych było z usunięciem połamanych drzew, jedna - zerwany dach”. Zostały ewakuowane także niektóre zwierzęta z ZOO.

Strugi wody z nieba

"Godzinowy opad sięgnął 88,3 mm, zaś łączna suma przekroczyła już 131 mm. Jest to znaczne przekroczenie dotychczasowego rekordu dobowego, który pochodzi z 31 maja 1980 i wynosił 89,9 mm " - podał wczoraj wieczorem portal Polscy Łowcy Burz. Jak czytamy dalej doszło wówczas do zalania „w charakterze powodzi błyskawicznej”.

Wideo: nadesłane

Nie tylko jednak wiało, grzmiało, a z nieba lały się strugi wody. Doszło także do gradobicia. W efekcie pod wodą znalazły się ulice: Kamienna, Sikorskiego i Starowiejska oraz okoliczne tereny i posesje. Nasz Czytelnik donosił też o podobnych kłopotach na ul. Krasnobrodzkiej. Woda wdarła się także do szkoły rolniczej oraz do zamojskiego Ogrodu Zoologicznego (trzeba było zabrać zwierzęta z niektórych pomieszczeń). Omal nie doszło także do ponownego zalania zamojskiego klubu „Brama Spotkań”. Na szczęście lokal pomogli zabezpieczyć strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Białowoli.

Woda pojawiły się także w Ogrodzie Zoologicznym im. Stefana Milera, czyli zamojskim ZOO.

- Byliśmy zmuszeni odłapać zwierzęta, którym woda zalała lokum - czytamy na ich stronie na Facebook. - Staraliśmy się zabezpieczyć zwierzęta najbardziej narażone na zalanie, część przenieśliśmy w bezpieczne miejsca, niestety były takie, które czuły się wspaniale w wodzie i nie miały zamiaru szukać schronienia w stajenkach.

Udostępniono także wideo. Dziś nowa cześć przy hipopotamach i żyrafiarni nadal jest podtopiona, a poruszanie się alejkami w tamtym rejonie chwilowo jest utrudnione. Trwa usuwanie skutków.

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

O sytuacji w mieście na bieżąco informował w mediach społecznościowych Rafał Zwolak, prezydent Zamościa. Zamieszczał też filmy i zdjęcia.

„Zebrany sztab kryzysowy jeździ, reaguje na podtopienia i ocenia straty. Zalane są piwnice, garaże” – wyliczał. A w innym jego wpisie czytamy. „Najpierw betonujemy co tylko się da a potem słyszę setki pytań; dlaczego studzienki nie są w stanie odprowadzać wody? A właśnie dlatego że woda nie ma gdzie wsiąkać bo wszędzie jest beton. I znowu straty musimy pokrywać z własnego budżetu. Kolejne obciążenie”.

W Internecie, także po tym prezydenckim wpisie pojawiło się mnóstwo komentarzy.

Papier wszystko przyjmie a później lament

„Były pieniądze na bruk, beton to się betonowało, wycinało drzewa. Jest mało drzew, nie ma błota ale za to są baseny w obniżonych terenach. Kiedyś też były ulewy, upały ale otoczenie było bardziej naturalne” – pisała jedna z Internautek.

„Pozwalajmy budować tam gdzie są łąki, dawne tereny zalewowe, naturalne zaniżenia gdzie woda od tysięcy lat naturalnie spływa etc. Na pewno będzie lepiej” – napisał z przekąsem inny Internauta. „To jest problem, a betonoza tylko to potęguje. Takich miejsc w Zamościu są dziesiątki. Ani plany zagospodarowania ani studia nie biorą tego pod uwagę. Brakuje zdrowego rozsądku w planowaniu rozwoju miast. Papier wszystko przyjmie a później lament”.

Pojawiły się też inne głosy. „Panie prezydencie z tą betonozą proszę nie przesadzać, to nie Kraków. Ile zostało udrożnionych studzienek od 4 czerwca, po takiej samej nawałnicy? Czy stale pracuje taka ekipa utrzymaniowa od kanalizacji? - pytał ktoś inny. „Brak odpływów! I wszystko w temacie, wcześniej nigdy nie było opadów?” - podsumował kolejny Internauta.

Co dalej? Na pewno władze miasta powinny wiele z tych sugestii i głosów (a jest ich naprawdę mnóstwo) przemyśleć i zastanowić się nad sposobami radzenia sobie np. z kolejnymi podtopieniami. Bo nie była to przecież ostatnia, potężna burza w Zamościu…

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

U
USS wojtuś
Potem się zaczną rozsypywać te wieżowce prlowskie
S
SlawekJ
Tak z tego co wiem samorządy tworzą miejscowe plany zagospodarowania terenu gdzie nawet określa się ile działki budowlanej można zabudować , pretensje do siebie panie wlodarzu
❤️
Betonoza nie tylko w Zamościu

Ekologiczne lewactwo sobie wymyśliło że jak zabetonują centra miast to nie trzeba będzie płacić firmom od zieleni i to była słuszna koncepcja.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Papież zaapelował do pojednania tam, gdzie toczą się wojny. Pozdrowił też uczniów

Papież zaapelował do pojednania tam, gdzie toczą się wojny. Pozdrowił też uczniów

W.Kosiniak-Kamysz: Zawsze młodzi ludzie głosują przeciwko obecnej władzy

ROZMOWA
W.Kosiniak-Kamysz: Zawsze młodzi ludzie głosują przeciwko obecnej władzy

Wróć na i.pl Portal i.pl