Poziom wody szybko rośnie
Park Narodowy "Ujście Warty" znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie Odry, której wody za pośrednictwem Warty rozlewają się na jego terenie. Choć wody z dnia na dzień jest tam coraz więcej, to pracownicy parku uspokajają i tłumaczą, że zalewanie tego obszaru przez wezbrane rzeki jest zupełnie normalnym i naturalnym zjawiskiem.
- To jest teren zalewowy i jedną z bardzo ważnych funkcji takich terenów jest właśnie przechwytywanie oraz zatrzymywanie wody wtedy, gdy jest jej dużo. I taka sytuacja jest teraz, bo mamy wysoki poziom wody w Odrze, następuje tak zwana cofka do Warty, która nie ma gdzie spływać i jej poziom też się podnosi, więc ta woda rozlewa się na obszarze parku, czyli właśnie tak, jak powinno być - mówi Olga Betańska.
Drogi i szlaki są niedostępne
Obecnie pod wodą znajduje się cała południowa część parku. Zalane zostały między innymi najbardziej charakterystyczne elementy, a więc ścieżki przyrodnicze oraz drogi. Przez większość roku są tam wyznaczone szlaki turystyczne, na których turyści mogą podpatrywać życie zwierząt w ich naturalnym środowisku. Teraz są one niedostępne.
- Z powodu wysokiego stanu wody dostępność parku jest teraz znacznie ograniczona, więc odwiedzający powinni mieć świadomość, że nie uda im się dotrzeć do wielu miejsc. Niedostępne są na przykład ścieżki przyrodnicza "Ptasim szlakiem" i "Mokradła" oraz większość dróg, a niebawem będą to prawdopodobnie wszystkie drogi, bo ten poziom wody wciąż się podnosi - dodaje Olga Betańska z Parku Narodowego "Ujście Warty".
Inaczej sytuacja wygląda na terenie północnej części parku. Wciąż można ją odwiedzać, ale warto wiedzieć, że tam również obowiązują pewne ograniczenia.
- Północna część parku jest oddzielona od Warty wałem i prawdopodobnie większość znajdujących się tam dróg będzie tam dostępna. Przypominamy jednak o obowiązującym zakazie poruszania się po wałach przeciwpowodziowych wzdłuż rzeki Warty na odcinku od mostu w Świerkocinie do ujścia rzeki do Odry, co obejmuje między innymi Wał Północny wraz ze ścieżką przyrodniczą "Na dwóch kółkach przez Polder Północny" - mówi Olga Betańska.
Pracownicy parku tłumaczą, że obecnie nie wiadomo, jak długo woda na jego terenie się utrzyma. Będzie to zależeć głównie od poziomów Odry i Warty.
Zobacz również:
