Woda zalewa domy, podwórka i pola w południowej Wielkopolsce. Z żywiołem walczą strażacy i mieszkańcy Noskowa w powiecie jarocińskim.
Jak opowiadają mieszkańcy, "woda przyszła" w niedzielę. W nocy znów padało i woda zaczęła się wylewać z rowów melioracyjnych. Mieszkańcy obawiają się każdego kolejnego deszczu.
Mam pytanie, kiedyś w mieście ludzie sami odśnieżali ulice a teraz nie, czekają na premiera.
Płacimy podatki tak samo jak wszyscy więc mamy takie same prawa, dodatkowo opłacamy tak zwane spółki wodne które zajmują się szeroko rozumianą melioracją, po trzecie wreszcie elementy inżynierii melioracyjnej są własnością państwa i to w jego gestii pozostaje ich utrzymanie, a nawet inaczej, ingerencja w jej stan może się wiązać z pociągnięciem do odpowiedzialności karnej.
Każdy dba o swój odcinek melioracji w miarę możliwości, ale system aby był wydolny i sprawny musi być traktowany kompleksowo, a to zapewnić może tylko państwo jako takie, a przynajmniej powinno.
Wszystko w temacie.
dwóch powodów, po pierwsze płacimy podatki,
t
tylko pytam
Kiedyś o rowy melioracyjne dbali mieszkańcy wsi a teraz czekają aż im premier przyjedzie oczyścić ??? Czy może za to oczekują kasy z Brukseli ?
u
ubezpieczony
na co czekacie??? w senacie siedzi niejakie żydziątko-cimoszątko, czyli najwybitniejszy szpec od powodzi!! sprowadzajcie go na cito!!
