Powrót do dawnych, często kultowych aut staje się ostatnio modny. Na rynku mamy już kilka nowych wcieleń modeli, które nawiązują do sławnych poprzedników (m.in. Fiat 500, Volkswagen Scirocco) i z reguły granie na sentymentach klientów przynosi niezłe efekty marketingowe.
Jeden z najpopularniejszych modeli Lancii był produkowany w latach 1979-1998 i przede wszystkim zasłynął z sukcesów na rajdowych trasach (wersja Integrale).
Nowa Delta to 5-drzwiowy hatchback, który wyglądem z pewnością będzie wyróżniał się spośród innych kompaktów. Auto zbudowano na płycie podłogowej na której wcześniej powstał Fiat Bravo. Zwiększono jednak rozstaw osi, który jest identyczny jak w Cromie (270 cm). Konstruktorom udało się wygospodarować sporo miejsca we wnętrzu. Tylne fotele można przesuwać, zwiększając przestrzeń na nogi pasażerów lub pojemność bagażnika (380-465 l).
Stylizacja kokpitu przypomina rozwiązania z nowego Bravo, ale wiele elementów pochodzi także z innych modeli Fiata (np. przyciski sterujące zamykaniem i otwieraniem szyb). W zależności od wersji wyposażenia, w kabinie nie brakuje szlachetnych materiałów - od skóry po alcantarę. Deskę rozdzielczą wykonano z materiału, produkowanego na bazie poliuretanu i oferującego takie same wrażenia dotykowe i wzrokowe jak prawdziwa skóra.
Podstawowym silnikiem napędzającym Deltę jest 120-konna, benzynowa jednostka 1,4 l znana z Fiata Bravo, która pozwala przyspieszyć od 0 do 100 km/h w 9,8 s i osiągnąć maksymalną prędkość 195 km/h. Według danych producenta zużywa ona średnio 6,6 l na 100 km.
W ofercie znajdzie się także 150-konna wersja tego silnika, oraz turbodiesle 1.6/120 KM, 2.0/165 KM i 1.9/190 KM. Na początku przyszłego roku pojawi się najmocniejsza w gamie, benzynowa jednostka 1,8 l o mocy 200 KM.
Wszystkie silniki mogą współpracować z 6-stopniowymi skrzyniami biegów (ręczne, półautomatyczne lub automatyczne).
Auto wyposażono w elektronicznie sterowane zawieszenie o zmiennym stopniu tłumienia, które poprawia komfort jazdy na nierównej nawierzchni i ułatwia prowadzenie auta w trudnych warunkach drogowych.
W opcji znajdzie się także półautomatyczny system parkowania (kierowca steruje jedynie hamulcem i pedałem gazu) oraz system ostrzegający przed zjechaniem ze swojego pasa ruchu.
Lancia produkuje obecnie modele Ypsilon, Musa, Thesis i Phedra, które nawet nieźle się sprzedają, tyle że we Włoszech. W innych krajach jest dużo gorzej i właśnie Delta ma to zmienić.
We włoskich salonach nowa Lancia kosztuje 21 tys. euro (ok. 71 tys. zł). Ceny w Polsce poznamy we wrześniu, ale Delta powinna być nieco tańsza niż jej rywale: Audi A3 5d (od 79 260 zł) i BMW serii 1 5d (od 90 000 zł).