Pożar mieszkania w Warszawie. Pokój stanął w płomieniach, gdy mężczyzna wyszedł do sklepu. Służby podają powód

Alicja Glinianowicz
W mieszkaniu doszło do zwarcia.
W mieszkaniu doszło do zwarcia. Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego Meditrans
W jednym z mieszkań w Warszawie doszło do pożaru, w momencie gdy zamieszkujący tam mężczyzna wyszedł na chwilę do sklepu. Wówczas pokój stanął w płomieniach. O zdarzeniu poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans". Ratownicy podali przyczynę i zaapelowali o zachowanie ostrożności. "Wystarczy chwila, by doszło do pożaru" – przyznali.

Spis treści

Do pożaru mieszkania doszło w sobotę, 4 stycznia w godzinach wieczornych. Jak podała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie, ogień pojawił się w momencie, gdy mężczyzna tam mieszkający, wyszedł na chwilę do sklepu.

"Nie wyłączył komputera"

"Mężczyzna wyszedł z domu do sklepu i nie wyłączył komputera z prądu. Doszło do zwarcia i pokój stanął w płomieniach. Gdy mężczyzna wrócił do domu próbował ugasić pożar" – wskazali warszawscy ratownicy.

Wysiłki mężczyzny okazały się jednak bezskuteczne, niezbędna była pomoc służb. Na miejscu zjawiła się Straż Pożarna oraz zespół Ratownictwa Medycznego Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie.

"Wystarczy chwila, by doszło do pożaru"

"Na szczęście skończyło się jedynie na zadymieniu mieszkania oraz na strachu. Apelujemy do wszystkich, by zanim opuszczą dom lub biuro odłączali z sieci elektrycznej wszystkie urządzenia. Wystarczy chwila, by doszło do pożaru" – zaalarmowały służby.

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Papież zaapelował do pojednania tam, gdzie toczą się wojny. Pozdrowił też uczniów

Papież zaapelował do pojednania tam, gdzie toczą się wojny. Pozdrowił też uczniów

W.Kosiniak-Kamysz: Zawsze młodzi ludzie głosują przeciwko obecnej władzy

ROZMOWA
W.Kosiniak-Kamysz: Zawsze młodzi ludzie głosują przeciwko obecnej władzy

Wróć na i.pl Portal i.pl