18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Pożar Unionteksu. Podpalenie prawdopodobną przyczyną pżaru zabytkowej fabryki [ZDJĘCIA]

Jaroslaw Kosmatka
Jaroslaw Kosmatka
Po 20:00 kłęby czarnego dymu zaczęły wydobywać się z dawnych zakładów Uniontex. Pożar wybuchł w jednej z największych niegdyś fabryk w Łodzi. Pożar wybuchł w opuszczonym budynku. W sobotę wieczorem i w nocy nie było informacji o żadnych ewentualnych poszkodowanych osobach, czy ofiarach.

Ogień widoczny był w opuszczonych zrujnowanych budynkach od strony Kilińskiego i Tymienieckiego. Najprawdopodobniej pożar wybuchł w części, w której miało powstać tzw. centrum papieskie, upamiętniające wizytę Jana Pawła II w Łodzi i w czynnym wówczas zakładzie pracy. Prawdopodobnie palił się jedyny na tym terenie budynek z drewnianym dachem, o zabytkowym charakterze.

- To był mały budynek elektrowni wewnątrz dawnej tkalni - wyjaśniał obecny na miejscu Adam Brajter, wiceprezes Towarzystwa Opieki nad Zabytkami w Łodzi. - Jedyny budynek z zachowanym dachem. Miał bardzo ciekawe kasetonowe sklepienie, niestety to było smołowane drewno. Wszystko się spaliło.

- Przy takich lukach w ochronie, jakie ma ten obiekt, zaprószenia ognia czy nawet podpalenie jest bardzo prawdopodobne - mówił Adam Antczak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi. - Nie chcę w tej chwili oczywiście ferować żadnych wyroków.

Na stan zabezpieczenia zabytkowej tkalni skarżył się też w rozmowie z Dziennikiem Łódzkim jeden z ochroniarzy. Jak wyjaśniał, na miejscu pracuje kilku ludzi i trzy psy.

- To nie wystarcza. Gdybyśmy co 30 metrów stali z bronią, to może byłby efekt - mówił mężczyzna. - Podejrzewamy, że drewnianą konstrukcje podpalili złomiarze, którzy chcieli wydobyć osadzone i zakotwiczone w drewnie metalowe elementy. To tylko jedna z wielu akcji złomiarzy tutaj, tylko ta była bardziej niebezpieczna.

Ochroniarz przyznał, że kiedy złomiarze przychodzą w kilkunastoosobowych grupach, strażnicy są bezradni. Wtedy złodzieje bezkarnie wycinają metalowe elementy, a nawet fragmenty ogrodzenia.

Około 22:00 rzecznik straży pożarnej zorganizował na miejscu pożaru krótką konferencję prasową.

- Pożar wybuchł najprawdopodobniej na wysokiej kondygnacji 40-metrowego budynku - wyjaśniał Adam Antczak. - Palił się drewniany dach o powierzchni 60 na 15 metrów. Po 22:00 zlokalizowaliśmy zarzewie ognia, co było bardzo ważne przy tej akcji.

Wcześniej - jak wyjaśniali straży, akcja gaśnicza była bardzo trudna, ze względu na kłopoty z wjechaniem i rozstawieniem podnośników i wysięgników. Pożar w Unionteksie gasiło 23 zastępy straży pożarnej. Po zlokalizowaniu zarzewia ognia wiadomo było, że akcja dogaszania potrwa co najmniej do północy w sobotę, jeśli nie do niedzieli rano.

W czasie akcji gaśniczej strażacy musieli wyjeżdżać po wodę do hydrantów na Tymienieckiego. Na terenie tkalni nie było żadnego czynnego ujęcia.

***

Z relacji świadków wynikało, że w akcji uczestniczyło początkowo kilkanaście jednostek straży pożarnej. Na miejscu były też wszystkie miejskie służby. W czasie akcji do płonącego Unionteksu dojeżdżały kolejne wozy straży pożarnej.

W czasie pożaru ulica Kilińskiego została praktycznie wyłączona z ruchu. Początkowo Jeden z pasów ruchu zajęli gapie, obserwujący pożar. Kłopoty z przejazdem miały zarówno prywatne samochody, jak i tramwaje MPK. Na Tymienieckiego i Milionowej tworzyły się korki, bo tymi ulicami dojeżdżały wozy straży pożarnej i innych służb.

Po kilkudziesięciu minutach od rozpoczęcia akcji gaśniczej Kilińskiego między Tymienieckiego a Milionową została wyłączona z ruchu. Służby miejskie umożliwiały jedynie przejazd tramwajom. Częściowo nieprzejezdna była także Milionowa.

***

Tkalnia Scheiblera to jedna z wizytówek dawnej Łodzi mająca dużą wartość historyczną oraz - po wizycie Ojca Świętego - symboliczną. Została zbudowana - kosztem dwóch milionów rubli - w latach 1898-99 na Księżym Młynie, przy skrzyżowaniu obecnych ulic Kilińskiego i Tymienieckiego. Miała 200 m szerokości i 180 m długości. Pracowało w niej trzy tysiące krosien.

Autorem projektu był architekt Paweł Rubensahm, kierownik działu budowlanego w zakładach Karola Scheiblera, który projektował także znane fabryki Józefa Johna i Franciszka Ramischa w centrum miasta. (wp)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pożar Unionteksu. Podpalenie prawdopodobną przyczyną pżaru zabytkowej fabryki [ZDJĘCIA] - Dziennik Łódzki

Komentarze 45

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

t
tia
I już mamy miejsce pod nowy market Podobno podpalenie celowe by obniżyć wartość gruntu i stworzyć nowego weekendowego molocha w którym będą przechadzać się rzesze galerianek i snobów
r
ryk
Ta fabryka przeżyła dwie wojny światowe !
Ale obecnego kurestwa już nie była w stanie !
j
jedyna119
kto to podpalił?
j
jedyna119
kto to podpalił?
a
asd
jw.
s
studentka
Wczoraj "Ziemia Obiecana" leciała na TVP Polonia. Tragiczna analogia.
M
M
Spalił się dach to właściciel nie będzie musiał płacić podatku od nieruchomości, następnie konserwator zabytków wyda zgodę na rozbiórkę ponieważ stan budynku będzie na tyle zły, że odbudowa nie będzie wchodzić w grę..... jestem pewny że tak się to skończy i ... jeden z najbardziej atrakcyjnych kawałków ziemi będzie nadawał się do sprzedania (bo nie będzie miał na środku placy nikomu nie potrzebnego zabytku).
C
Chochoł
Powtórka jak z ''Ziemi obiecanej'' ? Tam niszczono konkurencję podpaleniami.
w
wsddffssf
to nie złomiarze tylko nowi własciciele terenu którym nie pozwalają tego zburzyć
r
remi
Zabytek, a tym bardziej symbol, to tylko kłopot dla nowych właścicieli!

Identycznie jak z dawną zajezdnią na Dąbrowskiego, gdzie niegdyś rodziła się Solidarność!
s
sPOko
Złomiarze to co najwyżej ostateczni wykonawcy dzieła.
Uniontex nie stał się ruiną z dnia na dzień.
G
Gość
w 25 rocznicę!

Przypadek?...
A
Adam
To będzie architektura i dziedzictwo Łodzi????!
Tv Polonia właśnie wczoraj nadała Ziemię Obiecaną.
Dzisiaj to już coraz bardziej Ziemia Spalona!
Płakać się chce....
r
rpk
jeżeli nie umieją zapanować nad złomiarzami, to i mają pożary.. od czego są ochroniarze?! od stania i patrzenia? no chyba nie. jeżeli widzą grupke złodziei to jak sobie rady nie umieją dać, to na policje było trzeba zadzwonić...ale nie. bo po co. lepiej żeby wybuchł wielki pożar niż zapobiec kradzieży, podpalania i innych wydarzeń..
nawet nie chcę myśleć co będzie na Euro..

pozdro.
M
Magda
Oto cała polityka władz miasta:Kamienice w centrum do śmierci technicznej,zabytkowe budynki do wypalenia. Ciekawe co będzie na tym miejscu? Market,Parking?
Wróć na i.pl Portal i.pl