W sobotę ulicami Poznania przeszedł Marsz Zwycięstwa, który miał uczcić setną rocznicę podpisania rozejmu w Trewirze, który zakończył zwycięskie Powstanie Wielkopolskie.
Według fanpage'a "Poznań Wolny Od Nienawiści", później część uczestników marszu miała zaatakować osoby rozdające posiłki bezdomnym na poznańskim dworcu.
- Po marszu grupa około 50 uzbrojonych łysoli postanowiła udowodnić swoje przywiązanie do głoszonych wartości i na dworcu zaatakowali ludzi rozdających posiłki poznańskim bezdomnym - czytamy w poście na Facebooku.
Policja nie potwierdza jednak tego zdarzenia.
- Nie mamy żadnych informacji, żeby do czegoś takiego doszło - mówi podkom. Maciej Święcichowski z biura prasowego policji.
Sprawę komentują także osoby, które w sobotę wieczorem rozdawały posiłki na poznańskim dworcu.
- Owszem, taka sytuacja miała miejsce. Ale nie widzę powodu by robić z tego sensację. Wpadła grupa osób, która, jak się okazało kogoś szukała, ale nie nas. Dodali, że popierają naszą pracę i odeszli. Nikt nie był w stosunku do nas agresywny - mówią uczestnicy akcji na dworcu.
Podczas Marszu Zwycięstwa pojawiły się symbole falangi i krzyża celtyckiego. Jednak i o tym incydencie policja nie posiada informacji.
- W tej sprawie również nie było żadnego zgłoszenia - stwierdza podkom. Maciej Święcichowski.
- Trudno mi odnosić się do czegoś, w czym nie uczestniczyłem, ani też nie widziałem. Natomiast, co do zasady, każde eksponowanie zakazanych prawem symboli powinno być ścigane z urzędu - mówi wiceprezydent Poznania, Mariusz Wiśniewski.
Marsz Zwycięstwa przeszedł przez Poznań. Tak kilkaset osób u...
POLECAMY: