Niedawno pisaliśmy o wypadkach przy pracy - jak szybko należy je zgłaszać i czy trzeba się obawiać, że jakiś termin przegapimy? - To mnie zmobilizowało, aby zapytać, jak należy zakwalifikować zdarzenie, które stało się moim udziałem i - niestety - nie zostało zakwalifikowane jako wypadek przy pracy - napisała Czytelniczka z Katowic.
Pani Anna jest nauczycielką i od lat pracuje w szkole. - Kilka tygodni temu podczas szkolnej przerwy, czyli w czasie godzin pracy, pobiegłam na chwilkę do sklepu naprzeciwko, aby kupić bułkę na śniadanie. Pech chciał, że wracając w pośpiechu do szkoły, stanęłam tak niefortunnie, że skręciłam kostkę w lewej nodze. Od razu zgłosiłam się do szpitala i okazało się, że słusznie, bo nogę trzeba było unieruchomić - opisuje szczegóły tego zdarzenia Czytelniczka.
Była przekonana, że zostanie zakwalifikowane jako wypadek przy pracy, a w związku z tym otrzyma odpowiednie zadośćuczynienie finansowe - takie, jakie jest konsekwencją typowego wypadku, który zdarza się podczas wykonywania obowiązków zawodowych. Stało się inaczej. - Chciałabym wiedzieć, czy potraktowano mnie sprawiedliwie i czy to był wypadek w pracy? - pyta. Poniżej szczegółowa odpowiedź.
Co jest, a co nie jest pracą?
Wyjaśnia nasz ekspert Michał Podsiedlik, starszy specjalista OIP w Katowicach
Za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą:
1. podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych;
2. podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia;
3. w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy.
Aby mówić o zaistnieniu wypadku, muszą łącznie wystąpić wszystkie wymienione elementy, czyli nagłość, zewnętrzna przyczyna, uraz lub śmierć oraz związek z pracą.
Co do zasady, wypadek, jakiemu ulega pracownik poza terenem zakładu, nie ma związku z pracą, chyba że pozostaje on w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązków wynikających ze stosunku pracy. Ponadto taki związek zaistniałby, gdyby doszło do wypadku zrównanego z wypadkiem przy pracy, któremu pracownik ulega w czasie podróży służbowej, szkolenia z zakresu powszechnej samoobrony lub przy wykonywaniu zadań zleconych przez działające u pracodawcy organizacje związkowe.
Opisane zdarzenie można zakwalifikować co najwyżej jako wypadek w drodze do pracy. Za drogę do i z pracy uważa się bowiem - oprócz drogi z domu do pracy lub z pracy do domu - również drogę do miejsca lub z miejsca zwykłego spożywania posiłków. Nie jest to jednak wypadek przy pracy, gdyż brak jest jednego z podstawowych elementów, czyli związku z pracą.
Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego, nie może być kwalifikowana jako wypadek przy pracy sytuacja, która zdarzyła się pracownikowi w czasie przebywania w godzinach pracy poza terenem zakładu pracy w celu nabycia artykułów żywnościowych.
Obowiązuje tu zasada, że załatwianie spraw prywatnych nie ma prawnego ani społecznego uzasadnienia, aby takie zdarzenia obejmować ochroną prawną z tytułu wypadku przy pracy. Przemawiałby za tym fakt ponownego pokonywania drogi do zakładu pracy w zwią-zku z zakupami w czasie przerwy. Jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z 25 I 1980 r. (III URN 59/79) droga do pracy lub z pracy może być pokonywana kilkukrotnie w ciągu jednego dnia roboczego po załatwieniu spraw osobistych, jeżeli w tym celu pracownik uzyskał zwolnienie z pracy.
Warto jednakże podkreślić, że o tym, czy opisane zdarzenie było wypadkiem przy pracy, zdecyduje pracodawca po zgłoszeniu takiej sytuacji przez pracownika. Gdyby było prawdopodobieństwo zaistnienia wypadku przy pracy, to obowiązkiem pracodawcy będzie sporządzenie stosownego protokołu, w którym musi być określone, czy zdarzenie to jest wypadkiem przy pracy, czy nie. Co istotne - wypadek w drodze do pracy pracodawca dokumentuje w karcie wypadku przy pracy.
Pracownikowi, który uległ wypadkowi w drodze do lub z pracy, nie należą się świadczenia przysługujące z tytułu wypadku przy pracy (np. renta stała, okresowa, rodzinna itp.). W grę może tu wchodzić jedynie wynagrodzenie chorobowe lub zasiłek chorobowy w wysokości 100 proc. wynagrodzenia.
Podstawa prawna:
- art. 92 Kodeksu pracy,
- art. 3 ustawy z 30 X 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (tekst jednolity: Dz. U. z 2009 r., Nr 167, poz. 1322 z późniejszymi zmianami),
- art. 57 b ustawy z 17 XII 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity: Dz. U. z 2013 r., poz. 1440 z późniejszymi zmianami).
*Waloryzacja rent i emerytur 2015 PODWYŻKA NIE DLA WSZYSTKICH JEDNAKOWA
*16-letni Wojtek z Piekar zmarł na lekcji WF. Szok w szkole ZDJĘCIA
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Tak! To działa. Właśnie zielony jęczmień stosują gwiazdy TV
*Koncert Linkin Park w Rybniku POZNAJ SZCZEGÓŁY + BILETY
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku