Pracownicy Shein wysyłają wiadomości z prośbą o pomoc
Shein to prawdziwy gigant w świecie fast fashion. Firma wprowadza na rynek dziennie około 10 tys. nowych modeli. Dla porównania to zdecydowanie więcej niż H&M i Zara razem wzięte.
Jedna z klientek sklepu opublikowała fotografię paczki, na której widniała prośba o ratunek. Shein odniósł się do wpisu, twierdząc, że zawiera "mylące informacje". Natomiast w sierpniu 2022 r. do sieci trafiło zdjęcie metki Shein, na którym ktoś miał napisać wołanie o pomoc. Teraz dziennikarze z brytyjskiej stacji Channel 4 osobiście przeprowadzili tajne śledztwo, które obnażyło brutalną prawdę o marce Shein.
20 groszy za uszycie sztuki odzieży. Jak Shein wyzyskuje pracowników w Chinach?
W jednej ze szwalni pracownicy zarabiają 500 funtów za uszycie 500 sztuk odzieży, ale często wstrzymuje się im wypłatę wynagrodzenia za pierwszy miesiąc. W drugiej fabryce nie ma stałego wynagrodzenia, tylko jest prowizja. 3 pensy za uszycie jednej sztuki, czyli mniej niż 20 gr.
Pracownicy i pracownice pracują nawet po 18 godzin dziennie, nie mają wolnych weekendów i mogą liczyć wyłącznie na jeden dzień przerwy od pracy w miesiącu. Ze śledztwa wynika, że niektóre kobiety myją włosy w trakcie przerwy na lunch, ponieważ brakuje im czasu po pracy.
Przedstawiciele firmy Shein twierdzą, że są zaniepokojeni sprawą. "Wszelkie niezgodności z kodeksem są rozpatrywane szybko, a my rozwiązujemy współprace partnerskie, które nie spełniają naszych standardów" — oświadczyli.
lena
