Spis treści
Burza w sieci po decyzji w sprawie wystawy
Od kilku dni trwa medialna burza po decyzji dyrekcji Muzeum o usunięciu przez postaci bohaterów dodanych do wystawy głównej przez poprzednie kierownictwo.
Chodzi o bł. Rodzinę Ulmów, Rotmistrza Witolda Pileckiego oraz ojca Maksymiliana Kolbego.
Dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, którą od kwietnia zarządza prof. Rafał Wnuk, poinformowała o planowanych i wprowadzonych już zmianach w wystawie głównej, która powrócić ma do stanu z 2017 r. Oznacza to m.in. usunięcie z wystawy portretów rtm. Witolda Pileckiego, o. Maksymiliana Kolbego, a także wieloformatowej fotografii rodziny Ulmów.
W sieci zawrzało. Opozycja zaczęła oskarżać nowe władze muzeum o usuwanie z pamięci zbiorowej polskich bohaterów.
Przeciwko usunięciu tych postaci wypowiedział się też wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.
Donald Tusk apeluje o wyważone podejście
Premier Donald Tusk zapytany o tę sprawę na konferencji prasowej 26 czerwca powiedział, że zależy mu, by muzeum "łączyło różne narracje, ale by łączyło też Polaków w odczuwaniu i rozumieniu historii".
Jak zaznaczył Tusk, z bohaterami z przeszłości, jak rotmistrz Witold Pilecki czy ojciec Maksymilian Kolbe - symbolami polskiego patriotyzmu i martyrologii, powinno się "także w przestrzeni muzealnej, postępować (...) niezwykle delikatnie".

Szef rządu wyraził nadzieję, że władze muzeum podejmą decyzje, które nikogo nie będą raniły ani drażniły. - Nie ma żadnego powodu, żeby te elementy naszej historii, te symbole, takie postaci, były pretekstem do niepokoju, czy waśni - mówił Tusk.
Liczę tu na zdrowy rozsądek, jestem przekonany, że nie było tam złych intencji, ale wolałbym, żeby (...) w tych sprawach postępować w sposób wyważony, rozsądny i nikogo nie raniący. Mam nadzieję, że zapadną decyzje, które unieważnią to zamieszanie - podkreślił premier.
Minister Wróblewska: Wystawa to projekt autorski
Wcześniej do sytuacji w Muzeum odniosła się na platformie X ministra kultury i dziedzictwa narodowego Hanna Wróblewska. "Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku powstało jako instytucja kultury, której zadaniem jest kształtowanie narracji historycznej tak, by w wielowymiarowy sposób przeanalizować, zrozumieć i nie dopuścić do zatarcia obrazu II Wojny Światowej w pamięci zbiorowej" - przypomniała.
- Dyrektor Rafał Wnuk takie właśnie zadanie stawia przed sobą, zarówno jako historyk, współautor wystawy głównej muzeum, jak i jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej. To w jego gestii jest teraz wybór sposobu realizacji tej misji - podkreśliła.
Wróblewska zaznaczyła, że "wystawa zaprojektowana przez Rafała Wnuka, Pawła Machcewicza, Janusza Marszalca, Piotra M. Majewskiego, jak każda autorska wypowiedź, ma swoją określoną strukturę i formę".
- Wystawa ta nie jest i nie może być katalogiem wszystkich zasłużonych. Pomimo, że zasługi Rotmistrza Witolda Pileckiego dla Polski, bohaterstwo rodziny Ulmów czy Maksymiliana Kolbego nie podlegają dyskusji - dodała.
PiS chce zwołania sejmowej komisji w sprawie wystawy w Muzeum II WŚ
Posłowie PiS, wśród nich Piotr Gliński i Marek Suski, zapowiedzieli w środę, że wniosą o zwołanie sejmowej komisji kultury z art. 152 ws. zmian w wystawie głównej Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
- Wezwiemy ministra kultury, zaprosimy też wicepremiera Kosiniaka-Kamysza - poinformowali.
PAP
