Mateusz Morawiecki otworzył drugi dzień (17 maja) III Samorządowego Kongresu Trójmorza.
Podczas wyemitowanego wystąpienia premier wskazał, że Trójmorze to konieczność w obliczu wojny wywołanej przez Rosję.
- Nasza inicjatywa powinna odegrać kluczową rolę w powojennej odbudowie Ukrainy. Włączyć ją w europejski system gospodarczy i także zagwarantować nie tylko bezpieczeństwo, ale jeszcze szybszy rozwój ekonomiczny i infrastrukturalny - ocenił Mateusz Morawiecki.
Premier zapowiedział, że budowane drogi, autostrady, sieci energetyczne, rurociągi i połączenia kolejowe będą biegły przez państwa, regiony, miasta i jednostki samorządowe.
- Będą namacalnym dowodem, że znosimy między sobą granice i integrujemy nasze ojczyzny - powiedział.
Zwrócił uwagę, że Inicjatywa Trójmorza to nie tylko nadrabianie zaległości, ale też patrzenie w przyszłość.
- Świadomi stojących przed nami wyzwań planujemy wspólnie pracować nad transformacją energetyczną i energetyką wodorową, nad cyberbezpieczeństwem czy nowymi technologiami. Chcemy rozwiązywać problemy przeszłości, ale również te które dopiero są przed nami - podsumował Morawiecki.
Podczas wypowiedzi premier zaznaczył, ze Trójmorza nie zbudujemy spotkaniami prezydentów i premierów.
- Potrzebna jest nam współpraca na każdym poziomie, również, a może nawet przede wszystkim na poziomie lokalnym - wskazał.
- Trójmorze to nie tylko współpraca państw, ale też regionów i samorządów. Unia Lubelska przyniosła współpracę Polski i Litwy z poziomu unii personalnej do unii realnej. Bez państwa pomocy nie uda się przenieść Inicjatywy Trójmorza z poziomu kontaktów międzypaństwowych na poziomie rzeczywistej, codziennej oddolnej współpracy, która wpływa na życie każdego człowieka - powiedział premier.
Źródło:PAP
