Premiera filmu "Ania". Anna Popek o znajomości z Anną Przybylską
Premiera filmu "Ania" w Warszawie odbyła się 05.10. Przyciągnęła do Złotych Tarasów sporo znanych osób. Jedni widzieli produkcję wcześniej, inni mieli ją okazję zobaczyć dopiero w środę. W tym drugim gronie znalazła się Anna Popek. Dziennikarka, tuż przed pokazem, nie ukrywała, że film może być trudny w odbiorze.
- Boję się tego filmu. Życie Ani tak się smutno zakończyło i tak gwałtownie. Jest to jednak część polskiego kina, więc myślę, że trzeba ją poznać, zwłaszcza że z tego co pamiętam, Ania była niezwykle sympatyczną osobą, miała czar ogromny, taki jak dawne gwiazdy kina. Miała w sobie coś nieuchwytnego i jednocześnie pięknego, więc chętnie poznam jej historię.
Anna Popek dodała, że nie miała okazji, by dłużej porozmawiać z Anią.
- Chyba gdzieś minęłyśmy się na jakiejś zawodowej imprezie. Nie miałam jednak okazji, żeby z nią dłużej porozmawiać.
Dziennikarka wyjawiła też, że wyposażyła się w wodoodporny tusz.
Człowiek musi być gotowy na wszystkie emocje, zwłaszcza w naszym zawodzie, zawodzie dziennikarza. Takie historie, jak ta, która zostanie zaprezentowana na ekranie, bardzo mnie wzruszają. Mam dzisiaj tusz wodoodporny na wszelki wypadek. [...] Myślę, że ten film to też będzie taka lekcja dla młodych kobiet, ale nie tylko, żeby się jednak nie poddawać i walczyć o swoje życie w każdych warunkach. Życie to przecież dzieci, mąż, rodzina, praca, kariera — to wszystko razem. Ania pokazywała, że można walczyć odważnie i świetnie to łączyć.
Całość rozmowy możecie zobaczyć w materiale wideo.
Premiera filmu "Ania" w Warszawie. Anna Popek o znajomości z...
