Prestiżowe lokalizacje

Dorota Skrobisz
Istnieje spora grupa nabywców, którzy gotowi są wyłożyć duże pieniądze, byle tylko kupić mieszkanie nieopodal starego miasta lub z widokiem na starówkę.

Posiadanie takiego lokum jest powodem do dumy i wyznacznikiem prestiżu. Wiedzą o tym sprzedający, którzy wyceniają to wielowiekowe dziedzictwo bardzo wysoko - napisali w swoim raporcie analitycy Home Brokera. I tak, mieszkania przy placu Zamkowym w Warszawie kosztują prawie 44,5 tys. zł/mkw., przy ul. Floriańskiej w Krakowie - ok. 25 tys. zł/ mkw.

Nic zatem dziwnego, że nabywcami nie są przeciętnie uposażone rodziny z dziećmi, ale osoby, które zakup lokalu na starówce traktują jako lokatę kapitału. Mieszkaniami tymi interesują się też ci, którzy chcą zarabiać na wynajmie. Kilkudniowe lub dwutygodniowe użyczanie lokalu turystom w okresie wakacyjnym może wynieść tyle, co całoroczny wynajem np. studentom - obliczyli analitycy Home Brokera.

Mieszkania na starówce mają swoją specyfikę. To, co zwykłemu najemcy może przeszkadzać - poddasze, skosy, wąskie okna - dla przyjezdnych będzie pożądanym elementem tworzącym klimat miejsca - zwracają uwagę autorzy raportu. Moda na starówkę przywędrowała do nas z Europy Zachodniej. Tyle że dzieła sztuki budowlanej - pełne ozdobnych detali zabytkowe kamieniczki o historycznej wartości - znajdują się tylko w niektórych polskich miastach.

Choć Starówka warszawska jest absolutnym liderem cenowym, to wartość historyczna kamieniczek jest wątpliwa. Budynki - jak wiadomo - zostały odbudowane od podstaw po wojnie.
Stolica ma jednak swoje prawa. Sprzedawcy wystawiają ceny od 13 tys. do ponad 44 tys. zł/mkw. Średnia wynosi 19 tys. zł/mkw.

Najtańsze mieszkanie można było kupić na Rynku Nowego Miasta w cenie 320 tys. zł, ale ma ono niewielką powierzchnię - tylko 20 mkw. Cena za metr wyniosła 16 tys. zł. Najdroższe kosztowało 3,17 mln zł. To 116-metrowe lokum przy ul. Świętojańskiej.

Także gdańskie Stare Miasto zostało odbudowane po wojennych zgliszczach. Prawdziwe zabytki to tylko Wielki Młyn, Ratusz Staromiejski oraz kościoły: św. Katarzyny i św. Brygidy.

Średnia cena mieszkania w kamienicy jest znacznie niższa niż w Warszawie i wynosi 10,5 tys. zł. Na gdańskiej Starówce można było kupić najtańsze lokum w podobnej cenie co w Warszawie (za 315 tys. zł), ale nieco większe, bo 35-metrowe.

Kamienice odbudowane na podstawie obrazów lub zdjęć dla miłośników zabytków nie mają takiej wartości jak autentyczne budowle. Dla nich tylko dwa miasta: Kraków i Toruń zasługują na miano historycznych centrów. Raport obejmuje prócz wymienionych także Wrocław (średnia - 10,8 tys. zł/mkw.) i Poznań ( 7,3 tys. zł/mkw.).

W Krakowie trzeba zapłacić średnio 12,2 tys. zł, aby zamieszkać na Starówce. Najtańszą ofertą było 26-metrowe mieszkanie przy ul. Brzozowej. Koszt nabycia wyniósł 270 tys. zł, czyli 10,4 tys. zł/mkw. Najwięcej zażądano za 109-metrowy, trzypokojowy lokal przy ul. Floriańskiej. Właściciel chciał 2,7 mln zł, a więc prawie 25 tys. zł/mkw.

Toruńska Starówka znajduje się od 1990 r. na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. A mimo to ceny są tu dużo niższe niż w pozostałych miastach. Najwyższa cena za metr kwadratowy wynosi niecałe 7 tys. zł, najniższa zaś ok. 3,6 tys. zł. Za dwupokojowe mieszkanie 52-metrowe przy Prostej wystarczyło zapłacić tylko 188 tys. zł, by stać się jego właścicielem.
Najdroższe kosztowałoby nas 640 tys. zł. Za tyle został sprzedany 160-metrowy lokal, przy ul. Łaziennej.

Jak zatem widać, na wartość starówek nie przekłada się wartość historyczna obiektów, ale poziom cen za metr kwadratowy w danym mieście.

Wybrane dla Ciebie

Szykowano atak terrorystyczny na strażników Karola III

Szykowano atak terrorystyczny na strażników Karola III

Słynna polska aktorka nie żyje. Miała 78 lat

Słynna polska aktorka nie żyje. Miała 78 lat

Wróć na i.pl Portal i.pl