Czarnek ujawnił testament Jerzego Ż.
Karol Nawrocki, wbrew deklaracji z debaty prezydenckiej w „Super Expresie”, jest właścicielem dwóch mieszkań. Poza mieszkaniem, w którym mieszka wraz z rodziną, posiada również kawalerkę w Gdańsku. Onet.pl poinformował, że Karol Nawrocki przejął mieszkanie Jerzego Ż. w zamian za opiekę nad mężczyzną; ostatecznie jednak Ż. trafił do domu opieki społecznej.
We wtorek Przemysław Czarnek, na konferencji prasowej w siedzibie PiS, oświadczył, że pan Jerzy Ż. od 2007 roku znajduje się pod opieką miejskiego ośrodka pomocy społecznej. Dodał, że Nawrocki spotykał się z nim regularnie od 2008 roku i pomagał mu w jego bardzo trudnej sytuacji życiowej „w chorobie i w słabościach”.
Poseł PiS przytoczył też testament pana Jerzego, który został spisany przez niego samego w Gdańsku w październiku 2011 roku.
„Ja niżej podpisany przekazuję cały swój dobytek Karolowi Nawrockiemu. Zaznaczam, że wydziedziczam przy tym swoją żonę i dzieci. Robię tak z racji braku kontaktu z wyżej wymienionymi od 37 lat” – brzmi fragment testamentu.
Przemysław Czarnek relacjonował, iż następnie pan Jerzy nabył 28 metrową kawalerkę za środki finansowe, które pożyczył mu na ten cel Nawrocki. Poseł dodał, że w 2012 roku pan Jerzy i Karol Nawrocki spotkali się i spisali oświadczenie, z którego wynika, że Nawrocki wraz z żoną Martą, znali stan techniczny mieszkania i zawarli umowę sprzedaży mieszkania, które należało do pana Jerzego Ż., za cenę wynoszącą 120 tys. zł.
Poseł PiS podkreślił, że „w żadnym dokumencie urzędowym nie ma żadnej mowy o tym, że mieszkanie jest nabyte z powodu przejęcia opieki nad panem Jerzym Ż.”.
Szef sztabu Nawrockiego o „kampanii hejtu”
Zdaniem szefa sztabu Nawrockiego Pawła Szefernakera, politycy rządowi prowadzą przeciw Nawrockiemu „kampanię hejtu”.
– Nasi oponenci kłamią, prowadzą kampanię kłamstw, ponieważ nie idzie Trzaskowskiemu. Byliśmy na to gotowi, wiedzieliśmy o tym. Nie złamią nas, nie złamią tego kandydata – dodał.
Źródło: