Prezenty za świadectwo. Szkodliwy trend wśród rodziców na zakończenie roku szkolnego?

Justyna Trawczyńska
Justyna Trawczyńska
Prezenty za świadectwo. Coraz popularniejszy trend wśród rodziców na zakończenie roku szkolnego
Prezenty za świadectwo. Coraz popularniejszy trend wśród rodziców na zakończenie roku szkolnego Karolina Misztal
Zakończenie roku szkolnego wiąże się z odebraniem świadectwa i rozpoczęciem wakacji. Coraz popularniejsze stają się prezenty za świadectwa. Na jakie "nagrody" od rodziców mogą liczyć uczniowie? Zobaczcie.

Nie jest to oczywiście nowy trend. Prezent na zakończenie roku rodzice kupowali od dawna. Zmienił się jednak ich rozmiar i wartość. Coraz popularniejsze stają się drogie prezenty.

Co teraz dostają uczniowie w ramach prezentu na zakończenie roku?

  • rower,
  • telefon,
  • słodycze,
  • tablet,
  • laptop,
  • książki,
  • smartwatch
  • zegarek

Oczywiście sprawdzają się także pieniądze.

Prezenty to nie tylko domena rodziców, także dziadkowie rozpieszczają wnuczków drobiazgami na zakończenie roku.

Jak czytamy w Rzeczpospolitej, w Polsce jest aż 5 mln uczniów, dzięki czemu handel zyskuje nowy sezon zakupowy.

Aż 56 proc. rodziców dzieci w wieku szkolnym i 19 proc. znajomych lub członków rodziny planuje kupić prezent na zakończenie roku szkolnego - wynika z badania Smartscope dla sieci RTV Euro AGD.

Budżet, jaki kupujący taki prezent chcą na niego przeznaczyć, wynosi średnio 640 zł. 7 proc. pytanych planuje wydać na prezent dla dziecka z okazji końca roku ponad 2 tys. zł.

Większość badanych (69%) uzależnia jednak zakup prezentu od tego, jakie wyniki w nauce osiągnie dziecko, a dla 30% nie będzie to miało istotnego znaczenia – wręczą prezent niezależnie od ocen na świadectwie.

Polacy średnio przeznaczą na taki podarunek nieco ponad 640 zł, ale rozpiętość budżetowa w przypadku prezentów na koniec roku jest duża: 21% badanych zamierza przeznaczyć na ten cel mniej niż 100 zł, 22% – od 100 do 300 zł, ale jest też grupa osób zamożnych, które planują wręczyć dzieciom prezenty za kwotę przekraczającą 1000 zł (17%).

Zdaniem rodziców, kolejny prezent ma wynagrodzić dzieciom presję, z jaką zmagają się przez cały rok nauki.

Psychologowie z pewnością nie pochwalą tej metody nagradzania dziecka, które z każdym rokiem będzie oczekiwało coraz droższego prezentu za świadectwo.

Nagrody materialne wywołują efekt zadowolenia, jednak jest on krótkotrwały. Z czasem dziecko przestaje się uczyć, bo chce, dla samego poznania i eksploracji rzeczywistości, a zaczyna uczyć się, bo coś mu obiecano, albo przewiduje, że coś może za to dostać. Coraz częściej spotykam się u dzieci z postawą „jeśli nie dostanę nagrody, nie będę się uczył”, są też dzieci, które proszą nauczycieli o lepsze oceny, „bo mam obiecany komputer”.

Czy jednak każda nagroda jest zła? Nie. Wielu psychologów poleca, aby ten dzień uczcić w szczególny sposób poświęcając dziecku czas, wspólne wyjście będzie lepszym rozwiązaniem niż kupowanie drogich prezentów.

Czy należy celebrować oceny i świadectwo dziecka?/DDTVN

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maturzyści zakończyli rok szkolny. Czekają na nich egzaminy maturalne

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Prezenty za świadectwo. Szkodliwy trend wśród rodziców na zakończenie roku szkolnego? - Gazeta Pomorska

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Za to, że córka zdała z czerwonym paskiem dostała ode mnie ksiażkę z dedykacją, którą zamówiłam jej z poczty kwiatowej. Wybrałam dla niej romans bo córka właśnie ma taka romantyczną dusze.
G
Gość
A Ci na górze to jakie sobie premie wypłacają ministrowie, prezesi, prezydenci....
A
Astrida
A pracuje się po co? Dla własnej satysfakcji, czy dla kasy? Uczyć dzieci od małego, że praca popłaca. Ja uczyłam się "dla siebie" i teraz co? Mam problemy ze znalezieniem pracy bo nudnych, głupich rzeczy robić nie mam zamiaru a zarabiać na pasjach niestety w tym kraju nie jest łatwo.
Wróć na i.pl Portal i.pl