Prezes Sądu Rejonowego w Toruniu odwołany. Sędzia Andrzej Kurzych zdymisjonowany przez Zbigniewa Ziobrę. Dymisja prezesa Sądu Rejonowego

Andrzej Kurzych to bezwzględny , wyrachowany, i bezrefleksyjny sędzia , którego spokojnie może zastąpić BIEGŁY lekarz nawet ten który zrobi krzywdę badanemu, podczas badania , a chodzi o grupę o częściowej niezdolności.
Sędzia nie przyjmuje , żadnych konsultacji choćby u najlepszych specjalistów , liczy sie tylko biegły ,który nie ma wogóle ochoty oglądać zdjęć RTG

Andrzej cierpliwości, przyjdzie czas na wyrównanie rachunków.

Wszystko jest fajnie tylko, żeby nie skończyło się na koniec tak: "Kiedy przyszli po komunistów z PZPR, nie protestowałem. Nie byłem przecież komunistą. Kiedy przyszli po socjaldemokratów z SLD, nie protestowałem. Nie byłem przecież socjaldemokratą. Kiedy przyszli po liberałów z PO i Nowoczesnej, nie protestowałem. Nie byłem przecież liberałem. Kiedy przyszli po związkowców z ZNP, nie protestowałem. Nie byłem przecież związkowcem. Kiedy przyszli po mnie, nikt nie protestował. Bo nie miał już kto protestować!”. Wniosek: Zmiany są konieczne ale to My jako społeczeństwo musimy zakreślić granice, których rządzący jakiejkolwiek opcji nie mogą przekroczyć bo wtedy już nie ma demokracji. A ci krzykacze muszą pamiętać, że po nich też mogą przyjść, bo każda rewolucja pożera też "własne, szczerze oddane jej dzieci". Ostatni przykład to piękny Antoni o profilu Dzierżyńkiego wywalony z ministra. A taki był wierny, nawet wierniejszy od mojego psa Lupiego. Antkowi też nie pomógł jego piękny profil.

Nie łudźcie się, wszystkich wymieni i da stanowiska po znajomości. Czy nie widzicie, jak funkcjonuje, dobra zmiana? Wszystkie stanowiska mające jakiekolwiek znaczenie obsadzone ludźmi Pisu,"i tyle na ten temat".

Ciekaw jestem ile ty masz za uszami.

może za kraty nadzwyczajna kasta reprywatyzacji kamienic i reszta bandy?

Do budy Pisowskie kundle.

Przecietny wyborca PiSu jest wyksztalcony jak Piotr Duda, lagodny i uprzejmy jak Krystyna Pawlowicz, obiektywny jak
TVP 1 i TV Trwam, kulturalny jak Ferdek Kiepski, przystojny jak minister Jaruga, skromny jak komunistyczny prokurator Piotrowicz, kochliwy jak Anna Grodzka,prawdomowny jak Maciorewicz i uczciwy jak posel Pieta,kobiecy jak Biedron !!!!Przecietny wyborca PiS popiera Rydzyka i zyje " zwyciestwem" pod Grunwaldem,przecietny wyborca PiSu ma 6 bekartow i kasuje co miesuac 3 tys zl i nic innego nie robi.

nie wiem, nie jestem wyborca PO

jedyna twierdza komuchów w Polsce chyba chciałeś napisać i mieszanki POPisu

Kurzych jako jedyny odpowiedział mi na skargę na przewlekłe działania sądu ale wymijająco, natomiast Sąd Okręgowy nie odpowiedział mi na skargę do dzisiaj. Wreszcie przychodzi klimat na DOBRE ZMIANY

pisały o tym Nowości albo Rzeczpospolita? nie pamiętam ale warto ten artykuł przywołać

Wszystko jest fajnie tylko, żeby nie skończyło się na koniec tak: "Kiedy przyszli po komunistów z PZPR, nie protestowałem. Nie byłem przecież komunistą. Kiedy przyszli po socjaldemokratów z SLD, nie protestowałem. Nie byłem przecież socjaldemokratą. Kiedy przyszli po liberałów z PO i Nowoczesnej, nie protestowałem. Nie byłem przecież liberałem. Kiedy przyszli po związkowców z ZNP, nie protestowałem. Nie byłem przecież związkowcem. Kiedy przyszli po mnie, nikt nie protestował. Bo nie miał już kto protestować!”. Wniosek: Zmiany są konieczne ale to My jako społeczeństwo musimy zakreślić granice, których rządzący jakiejkolwiek opcji nie mogą przekroczyć bo wtedy już nie ma demokracji. A ci krzykacze muszą pamiętać, że po nich też mogą przyjść, bo każda rewolucja pożera też "własne, szczerze oddane jej dzieci". Ostatni przykład to piękny Antoni o profilu Dzierżyńkiego wywalony z ministra. A taki był wierny, nawet wierniejszy od mojego psa Wazona, który ma potężny łeb jak duży wazon. Antkowi też nie pomógł jego piękny profil.

wietrzyć z tej stęchlizny układowej PZPRowskiej! Toruń to jedyna twierdza komuchów, którzy nadal mają się dobrze w mieście