W 2014 roku 25-letni wówczas Marek Materek wygrał wybory prezydenckie w Starachowicach. Stał się jednocześnie najmłodszym prezydentem miasta w Polsce. O mandat ubiegał się startując z własnego komitetu przy poparciu marszałka województwa Adama Jarubasa oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego. Dostał się do drugiej tury pokonując czterech kontrkandydatów, w tym między innymi Andrzeja Prusia z Prawa i Sprawiedliwości oraz Sławomira Rymarczyka z Platformy Obywatelskiej. W dogrywce zdobył blisko 60 procent głosów i rozłożył na łopatki urzędującego prezydenta Sylwestra Kwietnia z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Komitet wyborczy Marka Materka wprowadził do Rady Miejskiej Starachowic tylko jednego radnego, ale prezydentowi udało się zdobyć stabilną większość. Jego działania wspierają radni Prawa i Sprawiedliwości, Spółdzielczości Mieszkaniowej i Niezależni. W opozycji pozostaje trzyosobowy Klub Radnych Sojuszu Lewicy Demokratycznej na czele z byłym prezydentem Sylwestrem Kwietniem.
Prezydentura Marka Materka upływa pod znakiem sprawnego pozyskiwania funduszy zewnętrznych dla miasta. W tym tygodniu Marek Materek podpisał umowę na wymianę wszystkich opraw oświetlenia ulicznego na terenie Starachowic. Projekt wart 7,5 milionów złotych zyskał 85 procent dofinansowania z funduszy europejskich. Wcześniej miasto pozyskało 23 miliony złotych z Unii Europejskiej na rewitalizację, co nie udało się na przykład Kielcom. Niedawno Starachowice wygrały konkurs na e-usługi pozyskując przeszło 12 milionów złotych z pieniędzy unijnych. Wcześniej miasto wyposażyło wszystkie szkoły podstawowe w nowoczesne pracownie komputerowe z terminalami zakupionymi dzięki pieniądzom zewnętrznym. W ubiegłym roku zakończono realizację dwóch kompleksów sportowych przy Szkołach Podstawowych numer 10 i 13, natomiast obecnie przy trzech kolejnych placówkach budowane są bieżnie – wszystko to przy wsparciu funduszy unijnych oraz Ministerstwa Sportu.
Marek Materek utrzymuje dobrej relacje nie tylko z marszałkiem Adamem Jarubasem z Polskiego Stronnictwa Ludowego, ale także z partią rządzącą. W mieście współpracuje z szefem Prawa i Sprawiedliwości w regionie - posłem Krzysztofem Lipcem oraz starostą starachowickim Danutą Krępą (PiS). Prezydent aktywnie korzysta z pieniędzy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Ministerstwa Rozwoju, Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Jak pokazuje ostatni sondaż zrealizowany przez "Echo Dnia" we współpracy z Ośrodkiem Badawczym Dobra Opinia, mieszkańcy Starachowic doceniają pracę Marka Materka. Chęć oddania głosu na niego zadeklarowało 72,7 procent ankietowanych i to w sytuacji, gdyby kontrkandydatami byli: wojewoda świętokrzyski Agata Wojtyszek (Prawo i Sprawiedliwość), Sylwester Kwiecień (Sojusz Lewicy Demokratycznej) i kandydat niezależny Mirosław Gęborek. W przypadku startu w wyborach szefa świętokrzyskich struktur Prawa i Sprawiedliwości Krzysztofa Lipca, Marek Materek zdobyłby aż 74,2 procent głosów.
Ostatnio nazwisko prezydenta Starachowic zaczęło się pojawiać w kontekście wyborów prezydenta Kielc. To nie jest political fiction, ponieważ Marek Materek nie ogłosił, czy będzie walczył o reelekcję na stanowisku gospodarza miasta nad Kamienną. Tymczasem wsparcie dla prezydenta Materka w wyborach w Starachowicach zadeklarował świętokrzyski poseł oraz przewodniczący Platformy Obywatelskiej w kraju - Grzegorz Schetyna. Także Polskie Stronnictwo Ludowe opowiada się za Markiem Materkiem.
Czy tak samo może być w Kielcach, jeśli Marek Materek zdecydowałby się tu ubiegać o mandat prezydenta? Z informacji portalu echodnia.eu wynika, iż stanowisko ludowców w tej sprawie jest pozytywne. Z kolei dla Platformy Obywatelskiej Marek Materek byłby swoistym wyjściem awaryjnym w obliczu konfliktu między posłem Arturem Gieradą a eurodeputowanym Bogdanem Wentą, którzy rywalizują o poparcie Platformy Obywatelskiej w wyborach prezydenta Kielc.
Co na to Marek Materek? - Do wyborów samorządowych mamy jeszcze kilka miesięcy. Koncentruję się na pracy dla Starachowic. Do ponownego kandydowania w mieście namawia mnie wiele osób, czuję także wsparcie mieszkańców w działaniach, jakie podejmuje. Prawdą jest, że do startu w Kielcach jestem także namawiany. Decyzje dotyczące jesiennych wyborów samorządowych przede mną. Tak jak wspomniałem, na brak zajęć nie narzekam. Chcę maksymalnie wykorzystać szanse związane z pozyskaniem jak największej ilości środków zewnętrznych dla miasta. To jest mój priorytet na dziś. Jeśli podejmę wiążące decyzje dotyczące wyborów samorządowych, poinformuję o tym zainteresowanych - opowiada Marek Materek.
TOP 15 miejsc w Świętokrzyskiem widzianych z kosmosu

POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: Top Muzyczny. Co będziemy śpiewać podczas Mundialu?
Źródło:vivi24