Polscy żołnierze pojadą na Ukrainę? Andrzej Duda: To temat do rozmowy

Marcin Koziestański
Opracowanie:
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Prezydent Andrzej Duda powiedział radiu RMF FM przed wylotem na czwartkowe spotkanie, organizowane przez szefa NATO Marka Ruttego w Brukseli, że będzie ono miało charakter burzy mózgów, wymiany poglądów na temat Ukrainy.

Prezydent Andrzej Duda weźmie w czwartek w Brukseli udział w spotkaniu, na którym obecni będą: sekretarz generalny NATO Markiem Rutte, przywódcy Ukrainy, Niemiec, Włoch, Danii, Holandii i Czech, a także szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oraz przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa. Do rozmów dojdzie w rezydencji Marka Ruttego.

"Rosja nie może wygrać tej wojny"

Duda powiedział, że spotkanie będzie miało charakter "roboczej dyskusji". "To będzie taka burza mózgów, wymiana poglądów. (...) To będzie, jak rozumiem, dyskusja najważniejszych partnerów europejskich, w której bierzemy udział my - jako sąsiad Ukrainy, który udziela największej pomocy, poprzez bezpośrednie sąsiedztwo" - zaznaczył.

Prezydent wyraził zadowolenie z faktu, że w rozmowach udział będzie brał także prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Podkreślił że to fundamentalna kwestia, żeby Ukraina była przy stole wtedy, kiedy rozmawia się na jej temat.

"Rosja nie może wygrać tej wojny. Jeżeli Rosja wygra, to będzie oznaczało, że prymat prawa międzynarodowego nie został przywrócony. Przecież to Rosja jest tutaj agresorem i to Rosja bez żadnego usprawiedliwienia i bez żadnej przyczyny napadła Ukrainę, co do tego nikt nie ma wątpliwości" - powiedział Duda.

emisja bez ograniczeń wiekowych

Polscy żołnierze pojadą na Ukrainę?

RMF FM zapytało prezydenta o ewentualny udział polskich wojsk w siłach pokojowych w Ukrainie. Duda powiedział, że choć jest to "temat do rozmowy", to - jak mówił - "z naszego punktu widzenia najważniejsze jest bezpieczeństwo Polski". "To jest kwestia absolutnie fundamentalna" - oświadczył.

Prezydent podkreślił, że w przypadku dyskusji na temat zawieszenia broni i sił pokojowych, podstawowe znaczenie będzie miało zabezpieczenie naszego terytorium - jako terytorium wschodniej flanki Sojuszu, ubezpieczenie nas i naszych sojuszników przed potencjalną rosyjską agresją.

Zastrzegł jednocześnie, że na razie nie ma dyskusji na ten temat.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Ja
W dniach 11-12 lipca 1943 r. Ukraińska Powstańcza Armia dokonała skoordynowanego ataku na Polaków w ok. 150 miejscowościach w powiatach włodzimierskim, horochowskim, kowelskim oraz łuckim. Akcja UPA była kulminacją trwającej już od początku 1943 r. fali mordowania i wypędzania Polaków z ich domów. Łącznie w latach 1943-1945 na Wołyniu i w Galicji Wschodniej zginęło ok. 100 tys. Polaków.

REKLAMA

Sprawcami zbrodni wołyńskiej były Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów – frakcja Stepana Bandery, podporządkowana jej Ukraińska Powstańcza Armia oraz ludność ukraińska uczestnicząca w mordowaniu polskich sąsiadów. Za przeprowadzenie ludobójczej czystki etnicznej na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej na polskiej ludności cywilnej bezpośrednią odpowiedzialność ponosi główny dowódca UPA, Roman Szuchewycz.
S
Slow
To nie nasz konflikt. Polska nie bierze udziału w konflikcie ukry próbują zwalic winę na innych
E
Ehh
19 grudnia, 8:00, antyPiS:

Z koniecznością wystawienia zagranicznego kontyngentu wojskowego musi się liczyć rząd każdego państwa ONZotowskiego a zwł. NATOwskiego. Pytanie jest proste - kiedy i w jakim charakterze? A to już nie zależy ani od Macrona a na pewno od prezydenta Polski. Taki kontyngent to po prostu plaster na sumienie polityków, nie potrafią[wulgaryzm]h inaczej rozwiązać konfliktu, który często sami spowodowali (Irak). Może działać w różnym charakterze. W Iraku byli Filipińczycy (z żonami). Kto był, ten wie, że też nadstawiały du/py. Duda twierdzi, że Rosja nie może wygrać tej wojny. Ale już nie obwieszcza, że Ukraina musi ją wygrać. Kolejny punkt nie rozwiązanego konfliktu. W Korei sprawdził się całkiem dobrze.

19 grudnia, 8:06, Ehh:

No sprawdzaja sie,szczegolnie w Libanie,na wzgorzach Golan

....a tu dodatkowo sa juz strona konfliltu,tyle ze z zaplecza ,finansujac junte lub jako,,wolontariusze"

E
Ehh
19 grudnia, 8:00, antyPiS:

Z koniecznością wystawienia zagranicznego kontyngentu wojskowego musi się liczyć rząd każdego państwa ONZotowskiego a zwł. NATOwskiego. Pytanie jest proste - kiedy i w jakim charakterze? A to już nie zależy ani od Macrona a na pewno od prezydenta Polski. Taki kontyngent to po prostu plaster na sumienie polityków, nie potrafią[wulgaryzm]h inaczej rozwiązać konfliktu, który często sami spowodowali (Irak). Może działać w różnym charakterze. W Iraku byli Filipińczycy (z żonami). Kto był, ten wie, że też nadstawiały du/py. Duda twierdzi, że Rosja nie może wygrać tej wojny. Ale już nie obwieszcza, że Ukraina musi ją wygrać. Kolejny punkt nie rozwiązanego konfliktu. W Korei sprawdził się całkiem dobrze.

No sprawdzaja sie,szczegolnie w Libanie,na wzgorzach Golan

a
antyPiS
Z koniecznością wystawienia zagranicznego kontyngentu wojskowego musi się liczyć rząd każdego państwa ONZotowskiego a zwł. NATOwskiego. Pytanie jest proste - kiedy i w jakim charakterze? A to już nie zależy ani od Macrona a na pewno od prezydenta Polski. Taki kontyngent to po prostu plaster na sumienie polityków, nie potrafią[wulgaryzm]h inaczej rozwiązać konfliktu, który często sami spowodowali (Irak). Może działać w różnym charakterze. W Iraku byli Filipińczycy (z żonami). Kto był, ten wie, że też nadstawiały du/py. Duda twierdzi, że Rosja nie może wygrać tej wojny. Ale już nie obwieszcza, że Ukraina musi ją wygrać. Kolejny punkt nie rozwiązanego konfliktu. W Korei sprawdził się całkiem dobrze.
g
gorzejwam
Do jakiej rozmowy? Ja nie widzę potrzeby rozmawiania o tym. Jak polskich żołnierzy wyślecie to decyzją wyborców z polityki znikniecie.
p
poracownik "Orbis"
..pojadą na Ukrainę...

wprawdzie nie moze sie rownac z "pojada na Kube" ale i tak lepiej niz w nudnej Polsce.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl