Protest na Rynku Głównym w Krakowie. Nie chcą nowego przedmiotu w szkołach. To część akcji „Tak dla edukacji! Nie dla deprawacji”

Ewa Wacławowicz
Protest na Rynku Głównym przeciwko zmianom w edukacji.
Protest na Rynku Głównym przeciwko zmianom w edukacji. ANDRZEJ BANAS
Na Rynku Głównym w Krakowie odbywa się protest prawicowych środowisk "w obronie polskiej szkoły". Jego uczestnicy sprzeciwiają się zmianom programowym proponowanym przez Ministerstwo Edukacji, w tym przede wszystkim wprowadzeniu przedmiotu edukacja zdrowotna. Takie manifestacje odbywają się w całej Polsce.

Od jesieni ubiegłego roku organizowane są w całej Polsce manifestacje osób, którym nie podobaja się zmiany proponowane przez ministerstwo edukacji. Punktem zapalnym protestów była propozycja, by od 2025 roku w szkołach wprowadzony został przedmiot edukacja zdrowotna. Kolejna manifestacja pod hasłem „TAK dla edukacji! NIE dla deprawacji”, odbyła się w niedzielę 12 stycznia 2025 roku na Rynku Głównym w Krakowie.

"Zawartość programowa tego przedmiotu dowodzi, że Polska szkoła stoi dzisiaj przed kluczowymi zmianami, wiodącymi do niszczenia fundamentów etycznych i moralnego porządku w gronie najmłodszych Polaków – dzieci i młodzieży uczestniczących w zajęciach szkolnych" - przekonywali organizatorzy krakowskiego protestu.

Protest na Rynku "w obronie polskiej szkoły"

Wokół pomnika Adama Mickiewicza zgromadziła się spora grupa osób, która przyniosła z sobą biało czerwone-flagi, transparenty i kartony z różnego rodzaju hasłami. Wśród osób przemawiających byli m.in. Adam Hareńczyk, kandydat w ostatnich wyborach na prezydenta Krakowa i wyborach do europarlamentu z Wyborczego „PolEXIT”, Witold Gadowski, kontrowersyjny prawicowy dziennikarz oraz Sławomir Skiba, wiceprezes Stowarzyszenia Piotra Skargi. Obecna była też małopolska kurator oświaty z czasów rządu PiS Barbara Nowak, dziś radna Sejmiku Małopolskiego z ramienia tej partii.

Hareńczyk przypominał, że "rodzina to związek kobiety i mężczyzny", Gadowski mówił o "niszczeniu i odczłowieczaniu naszych dzieci", Skiba o "bezprecedensowym ataku na rodzinę", a Nowak o "uderzeniu w moralność, zdobycze wartości cywilizacji chrześcijańskiej".

- Tak naprawdę nie chodzi o zdrowie dzieci. Na pewno w tym komponencie, o którym my mówimy. Chodzi o zniszczenie młodego człowieka właśnie popychając go do dowolnej i szybkiej inicjacji seksualnej w oderwaniu od miłości, od zasad tych, które niesie ze sobą cywilizacja chrześcijańska - mówiła na zgromadzeniu Nowak (cytat za PAP).

Zgromadzeni skandowali: "Łapy precz od naszych dzieci!".

Podobne manifestacje odbyły się już w kilku miastach Polski, m.in. w Warszawie, Rzeszowie, Nowym Targu i Rabce.

Demonstrację w obronie polskiej szkoły w Krakowie organizują: Koalicja Na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły, Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi, Małopolski Bunt, Stowarzyszenie Rodzice Chronią Dzieci, Instytut Myśli Pro Life, Młodzież Wszechpolska oraz Bractwo Przedmurza.

Czym ma być edukacja zdrowotna

Edukacja zdrowotna to wspólne przedsięwzięcie resortów edukacji narodowej, zdrowia oraz sportu i turystki. Wprowadzona ma być do szkół od roku szkolnego 2025/2026 w miejsce wychowania do życia w rodzinie (WDŻ). Według projektu ma być przedmiotem obowiązkowym. I to chyba budzi największy opór, jednak nie jest jeszcze przesądzone. Nie można wykluczyć, że ostatecznie zostanie wprowadzona dobrowolność w uczęszczaniu na te zajęcia tak jak w przypadku religii czy wcześniej WDŻ właśnie.

- Powinna być obowiązkowa, ale rozważamy różne rozwiązania – poinformowała ostatnio minister edukacji Barbara Nowacka.

Nowy przedmiot poruszy m.in. temat zdrowia psychicznego, seksualności, profilaktyki zdrowia, prawidłowego odżywiania, praw i obowiązków pacjenta. Będzie realizowany w klasach od czwartej do ósmej szkół podstawowych oraz od pierwszej do trzeciej szkół ponadpodstawowych.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
Stefania
12 stycznia, 16:14, MN:

Popieram protesty w TEJ SPRAWIE. Popieram wszystkich którzy oprotestowują "naukę" religii w szkołach. Szkoła w Polsce, wszystkich szczebli, jest zachwaszczona kościołem. Dosyć ciemnoty. Jednakże wprowadzanie nie sprawdzonych lub wykluczonych w przeszłości tematów i przedmiotów jest narzucaniem swoich, lewackich wizji młodzieży. Precz z lewactwem, w każdej dziedzinie życia społecznego.

Religia tylko w szkołach i 5 razy w tygodniu!

a
antyPiS
Dla przypomnienia baaaardzo stary kawał. Mała dziewczynka pyta mamę: - Mamo! Skąd się biorą dzieci? Matka udaje, że nie słyszy. Po kilku latach to samo pytanie. Matka - siedź prosto! Lekcje odrobiłaś? Pokaż zeszyty! Ponieważ córce zaczęło tu i ówdzie rosnąć ciałko, matka zaczęła odpowiadać: - Poczekaj córeczko! Przyjdzie czas, Bóg sam ci da klucz! Dziewczyna skończyła podstawówkę i wyjechała do miasta po nauki. Po roku wraca z wrzeszczącym zawiniątkiem. Matka - Oooo! widzę, że Bóg dał ci klucz! - Nie, mamo! Darek wytrych dorobił! Deprawacją jest wiedza, co kto ma w majtkach i do czego to służy. Czy te liczne i bojowe stowarzyszenia naprawdę nie maja nic lepszego do roboty? Np hejtowaniem się dzieciaków, czego skutkiem są zaburzenia psychiczne a nawet samobójstwa? Nie wspominając o narkotykach. Wzięli się za coś, gdzie łatwo odtrąbić sukces. Tam, gdzie porażka jest pewna - bojowych stowarzyszeń nie widać.
M
MN
Popieram protesty w TEJ SPRAWIE. Popieram wszystkich którzy oprotestowują "naukę" religii w szkołach. Szkoła w Polsce, wszystkich szczebli, jest zachwaszczona kościołem. Dosyć ciemnoty. Jednakże wprowadzanie nie sprawdzonych lub wykluczonych w przeszłości tematów i przedmiotów jest narzucaniem swoich, lewackich wizji młodzieży. Precz z lewactwem, w każdej dziedzinie życia społecznego.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl