Nauczyciele chcą podwyżek i wzorują swoją akcję na zakończonym sukcesem proteście policjantów – którzy także domagali się wzrostu płac.
We wtorek (18 grudnia) przebywający na zwolnieniach pedagodzy otrzymali wsparcie od Związku Nauczycielstwa Polskiego. - Dbajcie o swoje zdrowie – mówił Sławomir Broniarz, prezes ogólnopolskich struktur ZNP.
Dane ze slajdów w naszej galerii pochodzą z wtorku (18 grudnia) lub ze środy (19 grudnia). Uzyskaliśmy je od dyrektorów opisywanych placówek albo od urzędników samorządowych, którzy nadzorują pracę szkół i przedszkoli.
Z ogólnopolskich danych, podanych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej we wtorek wieczorem, wynika, że w szkołach i przedszkolach, w których problemy frekwencyjne są "zauważalne", na zwolnieniach przebywa ok. 1,5 tys. nauczycieli (z 702 tys. w Polsce).
Epicentrum tej "epidemii" to Wrocław. W tym mieście m.in. zostało zamkniętych co najmniej 17 przedszkoli.
W naszym regionie placówki, w zależności od skali "belferskiej grypy", ograniczają się do łączenia grup, do odwoływania normalnych zajęć lub ich części - jednak opiekę nad dziećmi zapewniają.
Protest nauczycieli. Szkoły i przedszkola, w których masowo ...