
Mam marzenie: Krzysztof Trzaskowski zagra koncert dla chorego Michała
- Tutaj przyjadą rolnicy. Zobaczymy, czy wyrazić swoje niezadowolenie z powodu braku decyzji pana prezydenta, czy dać mu wsparcie, bo ta manifestacja tak czy inaczej tutaj musi się odbyć – zadeklarował Kołodziejczyk.
CZYTAJ TEŻ | NAZYWAJĄ GO "NOWYM LEPPEREM". KIM JEST MICHAŁ KOŁODZIEJCZAK?
Protest rolników w Warszawie odbędzie się 6 lutego 2019 r. pod Pałacem Prezydenckim. Zjadą na niego rolnicy z całej Polski, a zainteresowanie było tak ogromne, że na protest trzeba się było... zapisać.
Źródło:
TVN 24
– 6 lutego widzimy się wszyscy razem pod Pałacem Prezydenckim. Tam będzie nas bardzo duża, liczna grupa ludzi, którzy chcą pokazać, że rolnictwo to bardzo ważny element polskiej gospodarski. Element, który zaczyna podupadać. I dzisiaj z naszej desperacji, z wielką prośbą do pana prezydenta idziemy w tamtym kierunku – deklarował szef Agrounii w nagraniu opublikowanym 31 stycznia. Zainteresowanie protestem jest ogromne, a by wziąć w nim udział, trzeba było się odpowiednio wcześniej zapisać.

Mam marzenie: Krzysztof Trzaskowski zagra koncert dla chorego Michała
Organizatorzy zalecają parkowanie na Placu Defilad przy Pałacu Kultury i Nauki. Z zapowiedzi wynika, że grupa rolników z Wielkopolski w postaci konduktu żałobnego ma ruszyć spod PKiN o godzinie 9:30. "Wszystkich pozostałych zapraszamy prosto pod Pałac Prezydencki". Agrounia zapewnia, że manifestacja ma charakter pokojowy. "Zależy nam aby Pan Prezydent pochylił się nad problemami wsi i nie słuchał złych doradców, sprzedajnych związkowców tylko wsłuchał się w głos ludu, głos rolników i ich rodzin". To nie pierwszy protest rolników w ostatnich tygodniach.
Organizatorem protestów jest AgroUnia, nowy ruch ludowy tworzony przez Michała Kołodziejczaka, rolnika i działacza społeczno - politycznego. Celem ugrupowania jest - cytując jej szefa - "obrona polskiego rolnictwa, obrona polskiej produkcji". Główna część strajku odbędzie się pod Pałacem Prezydenckim w Warszawie:
Czas weryfikacji urzędników odpowiedzialnych za pracę na rzecz rolnictwa minął. Minister Ardanowski okazał się być kłamcą i oszustem. Nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań, rzuca słowa na wiatr. Minister rolnictwa który powinien o nas dbać, wypowiedział nam posłuszeństwo. Czyje on interesy reprezentuje jeśli nie nasze?? To My musimy wziąć sprawy w swoje ręce. Korporacje i obcy kapitał już dawno wypowiedziały nam wojnę ekonomiczną. Teraz dołączył do nich nasz "własny" minister.
WOJNA!
Zaatakowano nas, jesteśmy wyniszczani, mamy być na swojej ziemi wyrobnikami zagranicznych rolników i maszynkami do zarabiania pieniędzy dla obcego kapitału który rządzi naszym rynkiem. To będzie wojna partyzancka. Musimy ją podjąć aby przetrwać.

Mam marzenie: Krzysztof Trzaskowski zagra koncert dla chorego Michała
POLECAMY: