Personel medyczny kończąc w maju protest głodowy w Warszawie deklarował, że jeśli wakacje nie przyniosą rozstrzygnięcia w sprawie podwyżek wynagrodzeń, we wrześniu wrócą do protestu.
W skali kraju tylko 30 proc. pracowników laboratoriów i fizjoterapeutów otrzymało podwyżki. Są to kwoty od 50 do 500 złotych.
- Upominamy się o pieniądze celowane, po to, aby wszyscy otrzymali podwyżki. Wiemy, że ponad 90 proc. szpitali jest zadłużonych i dyrektorzy nie mają na to pieniędzy. Nie chcemy pogłębiać złej sytuacji finansowej szpitali i nie chcemy działać przeciwko pacjentom. Domagamy się, aby grupy zawodowe fizjoterapeutów i pracowników laboratoriów zostały potraktowane jak pielęgniarki i położne oraz ratownicy medyczni, którzy otrzymali podwyżki - mówi Lucyna Dziaduch, przewodnicząca ZOZ KZZPMLD w Mielcu oraz członek zarządu krajowego KZZPMLD.
W ramach protestu część pracowników laboratoriów nie przyszła w poniedziałek do pracy. - Według danych z godziny 9, w Dębicy z piętnastu osób, które pracują w trybie codziennym, siedem przyszło do pracy. W Nowej Dębie w pracy pojawiły się dwie osoby i jedna, która dyżurowała w nocy. W Jarosławiu z siedmiu osób, które miały pracować w poniedziałek, przyszły tylko trzy - informuje Lucyna Dziaduch. Pracownicy laboratoriów wykorzystują zaległy urlop, wzięli urlop na żądanie lub s korzystali z L4.
Pracownicy innych placówek, tak jak np. w szpitalu w Mielcu, solidaryzują się z protestującymi. Na drzwiach laboratorium wywiesili plakat: „Dosyć poniżania! Przestajemy ratować system!”. Pracownicy laboratoriów domagają się m.in. podwyższenia miesięcznego wynagrodzenia.
Fizjoterapeuci na L4
W poniedziałek zamiast do pracy na L4 poszli także fizjoterapeuci.
- Na Podkarpaciu są to fizjoterapeuci z Nowej Dęby
- informuje Tomasz Dybek, przewodniczący zarządu krajowego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Fizjoterapii.
Główny postulat fizjoterapeutów to zwiększenie ich pensji (podwyżka o 1200 zł netto). Inne to bezpłatne szkolenia, adekwatne wyceny świadczeń, szybszy dostęp pacjenta do fizjoterapeuty i brak limitów na badania laboratoryjne. Tak jak diagności, domagają się również poprawy wynagrodzeń i warunków pracy dla innych zawodów medycznych.
We wtorek w Warszawie odbędzie się spotkanie ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego z przedstawicielami obu związków zawodowych.
