Cisza Wyborcza. Arkadiusz Myrcha złamał ciszę?
W sobotę, 17 maja rano na profilu Arkadiusza Myrchy na Facebooku pojawiła się grafika zachęcająca do głosowania na wskazanego przez niego kandydata. "W niedzielę głosujemy!" - napisał w poście. Po jakimś czasie wiceminister Myrcha usunął post na portalu Facebook i umieścił przeprosiny na X.
"Przepraszam, w wyniku błędu ładowania grafik pojawiły się one po północy. Już usunąłem. Za błąd przepraszam" - napisał Myrcha na portalu X.
Cisza wyborcza. Posłowie PiS oburzeni wpisem
"Liczę, że wyciągnięte będą surowe konsekwencje. To kpina, że ktoś taki odpowiada za wymiar sprawiedliwości" - napisał poseł PiS Dariusz Matecki na portalu X. Dodał, że zgłosił naruszenie ciszy wyborczej przez wiceministra na numer 112 i do NASK.
Policja komentuje. Doszło do złamania ciszy wyborcze?
Podkomisarz Iwona Kijowska z Komendy Głównej Policji potwierdziła, że wpłynęło takie zgłoszenie i zapowiedziała, że czynności w tej sprawie zostaną podjęte.
Do sytuacji odniósł się również poseł PiS Jacek Sasin, który na portalu X napisał, że wiceminister złamał prawo agitując podczas ciszy wyborczej. "Prawo, jak oni je rozumieją – to bezczelność, bezkarność i pogarda dla obywateli. Pycha kroczy przed upadkiem" - podkreślił Sasin.
Cisza wyborcza rozpoczęła się o północy 16 maja, czyli na 24 godziny przed dniem głosowania i trwa do niedzieli 18 maja do godz. 21. Każda forma publicznego zachęcania i nakłaniania do głosowania stanowi naruszenie ciszy wyborczej. Zabronione jest również publikowanie sondaży. Złamanie zakazów grozi karą grzywny.

Źródło: