W kolejnych dniach słaby klin wyżu sprawi, że wiatr nieco osłabnie – choć nadal okresami będzie porywisty. Nadal miejscami przelotnie popada. Będzie chłodniej, w dzień maksymalnie do 10°C, w nocy do ok. 0°C.
Jeszcze do wieczora będzie silnie wiało na wschodzie kraju. Na pozostałym obszarze sytuacja pogodowa powoli się stabilizuje.
Gdzie będzie wiało najsilniej?
Jak powiedział synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Michał Folwarski, najdłużej silny wiatr będzie odczuwalny na Podlasiu, Lubelszczyźnie i Mazowszu, tam porywy mogą zbliżać się do 90 kilometrów na godzinę. Silniejsze podmuchy wiatru mogą pojawić się w nocy na Wybrzeżu, a także na południu kraju, gdzie spodziewane są lokalne burze.
"Burzom będą towarzyszyć opady deszczu i deszczu ze śniegiem, a również silny wiatr osiągający prędkość do 65 kilometrów na godzinę"- powiedział Michał Folwarski.
Na południu i południowym zachodzie Polski może spaść nawet do 20 litrów wody na metr kwadratowy. Natomiast na południu Dolnego Śląska mocniej poprószy, do jutrzejszego poranka grubość pokrywy śnieżnej może wzrosnąć o 10 centymetrów.
źródło: IMGW, Polskie Radio 24
