Jest przedszkolanką. Opowiedziała jak doszło do zatrzymania na całą noc w policyjnej izbie zatrzymań dziennikarzom Radia Szczecin: "Wyszłam już ze stadionu, chciałam wsiąść z mężem do taksówki, podbiegła do nas pani policjantka, powiedziała, że jestem zatrzymana za "trzymanie sektorówki". Zapytałam, co to "sektorówka", bo nie wiedziałam - opowiadała kobieta."
W obronie kobiety wystąpił prezes Pogoni, Jarosław Mroczek. Zadeklarował wszelką pomoc dla niej.
- Nie mogę zgodzić się z takim traktowaniem osób, które przychodzą na stadion - stwierdził kategorycznie. - Nie po to przez kilka tygodni pracujemy nad przygotowaniem dla kibiców piłkarskiego święta, by później martwić się o to, czy spokojnie wrócą do domu.
A w sprawie flagi:
- Baner wielkoformatowy mógł, może i będzie mógł być wnoszony i rozwijany przez kibiców. Prawo tego nie zabraniało i nie zabrania. Ktoś musi go trzymać to rzecz oczywista. Nie ma to jednak nic wspólnego z przestępstwem. Znam oczywiście interpretację policji, która nazywa taki baner "przedmiotem przestępstwa".
Pytana o zdarzenie i przyczyny zatrzymania kobiety policja odpowiada:
- Policjanci po meczu zatrzymali 10 osób w związku z wykroczeniem z art. 57 a i przestępstwem z art. 59 ustawy o imprezach masowych. Jedną z nich była kobieta, nie jest przedszkolanką. Dwóm z w/w został przestawiony zarzut wykroczenia z art. 57a z ustawy o imprezach masowych i został wdrożony tryb przyspieszony. Sprawy trafiły do sądu. Jedna nadal toczy się trybie przyspieszonym, druga dotycząca kobiety przeszła na tryb zwyczajny.
Zobacz także: 70-lecie Pogoni Szczecin - mecz z Sandecją
Tak bawiliście się na sobotnim meczu Pogoni z Sandecją! [ZDJ...
ZOBACZCIE TEŻ POZOSTAŁE GALERIE ZDJĘĆ Z MECZU POGOŃ SZCZECIN - SANDECJA NOWY SĄCZ
Pogoń - Sandecja. Galeria zdjęć z sobotniego spotkania [ZDJĘCIA]
Pogoń Szczecin – Sandecja Nowy Sącz 2:0. Udane święto Pogoni
Pogoń - Sandecja. Kibice dopingowali drużynę [GALERIA]