Rozwiązanie zostało wprowadzone w kierunku wyjazdowym z Polski. Wcześniej taki pas utworzono w kierunku wjazdowym. Pomysł wypalił. Stąd decyzja Izby Celnej i Straży Granicznej o usprawnieniu ruchu w drugą stronę. Na czym polega "zielony korytarz odpraw"?
- Podróżni, którzy nie mają towarów podlegających ocleniu, a ich podróż ma charakter czysto turystyczny, biznesowy, czy na-ukowy oraz przedstawiciele administracji państwowej lub samorządowej, będą mogli liczyć na szybszą odprawę - precyzuje Dariusz Sienicki, rzecznik Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Więcej wiadomości z Zamościa i okolic znajdziesz na
Kontrole na nowym pasie ruchu mają być skrócone. Ważną informacją jest to, że osoba przekraczająca granicę sama wybierze, czy chce jechać standardową drogą, czy "zielonym korytarzem". Podróżni, którzy zdecydują się na drugie rozwiązanie, muszą pamiętać o normach przewozów artykułów akcyzowych i o tym, czego przewozić nie wolno, czyli broni, amunicji, narkotyków czy okazów ginących gatunków roślin i zwierząt.
- Nie jest tak, że w nowym pasie ruchu nie będzie kontroli. Funkcjonariusze Izby Celnej będą typowali osoby do niej. Tak jak w "zielonym pasie", który działa w odwrotnym kierunku. Osoba przewożąca kontrabandę zostaje ukarana karą "z najwyższej półki" - ostrzega Sienicki.
Usprawnienia dotyczą też ruchu towarowego. Kierowca ciężarówki, który przekracza granicę w Hrebennem bez ładunku, nie będzie czekał na odprawę z tymi, których auta są załadowane, ale zostanie skierowany do "zielonego korytarza" - podwarunkiem, że okaże numer identyfikacyjny EORI.