Strażacy nie mogli dotrzeć do wypadku na autostradzie A4. Zderzenie sześciu pojazdów, ogromny korek, ratownicy wysiadali i przestawiali auta

Barbara Ciryt
Wypadek na autostradzie A4 i zablokowany dojazd strażaków, którzy idąc pieszo instruowali kierowców jak zrobić korytarz życia
Wypadek na autostradzie A4 i zablokowany dojazd strażaków, którzy idąc pieszo instruowali kierowców jak zrobić korytarz życia Materiały OSP Tenczynek
Na autostradzie A4 doszło do wypadku w okolicy Zalasu i Frywałdu w gminie Krzeszowice. To właściwie był karambol. W czwartek, 31 października wieczór zderzyło się sześć samochodów na pasie w kierunku Krakowa. Jedna osoba została ranna. Wezwano służby ratunkowe, ale te nie mogły dotrzeć na miejsce. Kierowcy nie zrobili korytarza życia. Sytuację utrudniały remonty i zwężenie pasów jezdni, które zajęły także pas awaryjny. Zrobiło się dramatycznie, gdy pierwsi strażacy z OSP Tenczynek utknęli między samochodami blokującymi przejazd.

Do pomocy poszkodowanym w wypadku zostały wezwane służby: Zespół Ratownictwa Medycznego z Krzeszowic, strażacy z JRG 3 Kraków, OSP Tenczynek, OSP Grojec, OSP Rudno, OSP Zalas, załoga Komisariatu Autostradowego Policji w Krakowie oraz patrol autostradowy VIA 4.

Ratownicy utknęli na autostradzie

Pierwsi na miejsce docierali strażacy z OSP Tenczynek. Gdy jechali na miejsce było około godz. 20.30. Jednak utknęli, musieli pieszo torować sobie drogę.

- W wyniku trwających prac remontowych i zwężenia pasów utworzył się duży korek, który całkowicie zablokował nasz dojazd do miejsca zdarzenia. Aby jak najszybciej dotrzeć na miejsce, nasi strażacy musieli działać pieszo, instruując kierowców jak utworzyć przejazd dla pojazdów uprzywilejowanych - relacjonują strażacy z OSP Tenczynek.

Nagrali filmik, na którym pokazują, jak pojazdy ratowników zostały zablokowane przed dotarciem do miejsca wypadku. Strażacy wyszli ze swojego pojazdu i idąc pieszo wzdłuż blokujących drogę samochodów wskazali kierowcom gdzie zjechać na jeden pas ruchu i umożliwić przejazd służbom.

Strażacy dwukrotnie wysiadali na zablokowanej A4

- Dojazd był bardzo utrudniony. Korek był ogromny. Nasi strażacy dwukrotnie wychodzili z auta. Pieszo szli żeby umożliwić dojazd służbom. Załoga pogotowia, była dysponowana później, dojechała na miejsce, ale ratownicy z ZRM też mieli problem - mówią nam strażacy z Tenczynka.

Kierowcy w komentarzach informowali, że problem jest w tym miejscu autostrady ze względu na remont, który prowadzi zarządca drogi. Nie ma pasa awaryjnego, obie jezdnie są bardzo wąskie. Kierowcy samochodów ciężarowych informowali, że gdy oni zatrzymywali swoje auta zjeżdżając na jeden pas, to inne pojazdy wypełniały luki na drugim pasie. Niektórzy wyjeżdżali z prawego pasa na lewy, żeby podjechać niewielki odcinek i w ten sposób blokowali utworzony fragmentami przejazd dla służb.

Podczas wypadku każda minuta jest cenna

- Każda minuta jest dla nas cenna, dlatego ponownie apelujemy do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności i tworzenie „korytarza życia” w korkach, szczególnie na odcinkach z ograniczonymi pasami ruchu - napisali strażacy na swoim profilu facebookowym.

Ostatecznie zastępy straży dotarły na miejsce zdarzenia, zabezpieczyli go, udzielili kwalifikowanej pierwszej pomocy. Dotarło też pogotowie. Poszkodowana osoba została przebadana przez przybyły na miejsce zespół ratownictwa medycznego.

IV Zawody w Ratownictwie w ramach Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy

Zawody w ratownictwie pod Krakowem. Strażacy ćwiczą i rywali...

Jak zmiana czasu wpływa na nasze zdrowie?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

r
rea
Najdroższy i najgorszy odcinek autostrady na świecie zarządzany przez Stalexport. Odcinek ok. 60 km Kraków-Katowice to wiecznie remontowana autostrada której przejazd w jedną stronę kosztuje dla samochodów osobowych 32 zł. W większości remonty są pozorowane, nic się nie dzieje, chyba chodzi o to, że każdy remont wydłuża koncesję. Ciekaw jestem, czy istnieje sprawiedliwość i ktoś kiedyś beknie za kradzież miliardów. Tak, to kradzież miliardów które powinny zasilić budżet państwa a nie kolesi Wąsika.
a
adax
Polskie bydło drogowe. A swoją drogą, ta dana za darmo przez Wąsika autostrada od 25 lat przechodzi nieustanny remont. Powinna powstać komisja ds Stalexportu, zamknąć złodziei którzy od lat okradają Polskę z należnych jej pieniędzy, a które trafiają w prywatne ręce. Do tego tajna umowa której komunistyczne sądy nie pozwoliły odtajnić. Afera 1000 lecia. Za to powinni gnić w [wulgaryzm].
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl