- Czekamy jeszcze na na opinie biegłych - mówi Marcin Stolpa, zastępca prokuratora rejonowego Prokuratury Sosnowiec Południe. - Chodzi o ekspertyzę, dotyczącą sprawdzenia zabezpieczeń znalezionych na miejscu katastrofy butli gazowych oraz ich oprzyrządowania i ekspertyzę budowlaną - dodaje prokurator.
Opinie i ekspertyzy mają być gotowe za miesiąc.
Z informacji prokuratury wynika, że udało się przesłuchać wszystkich świadków zdarzenia. Miejsce, w którym doszło do tragedii, wygląda dziś prawie tak samo, jak krótko po wybuchu. To gruzowisko, zabezpieczone taśmami i prowizorycznymi barierami.
Zawaliła się kamienica w Sosnowcu
Przypomnijmy. W sobotę, 10 lutego, ok. godz. 20 zawaliła się część kamienicy na ulicy Tylnej 12 w Sosnowcu. Pod gruzami była kobieta w wieku ok. 78 lat. Jej mąż został wyciągnięty z zawalonego budynku, był przytomny. Przewieziono go do szpitala. Kobietę znaleziono po kilku godzinach poszukiwań. Już nie żyła.
Na gruzowisku pracowało 7 zastępów, czyli ok. 20 ratowników. Byli też ratownicy z z psami szkolonymi do poszukiwań ludzi w gruzach.
CZYTAJ WIĘCEJ
Wybuch gazu w Sosnowcu: Zawaliła się kamienica. Strażacy odnaleźli zasypaną gruzem kobietę. Już nie żyła ZDJĘCIA
To była prywatna kamienica
Mieszkańcy dwóch sąsiednich kamienic zostali ewakuowani. Wszyscy znaleźli schronienie w ustawionym niedaleko kamienicy autobusie. Zawalona kamienica została wybudowana na początku XX wieku. Kiedy dokładnie - tego nie wiadomo. Podobnie jak sąsiednie, stanowiła własność prywatną. Lokatorzy z Tylnej 10 jeszcze w niedzielę wrócili do swoich domów. Ci z Tylnej 14 musieli czekać na decyzję komisji nadzoru budowlanego.
Wybuch gazu w Sosnowcu. Pod gruzami zginęła kobieta. Trwa ro...
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
PROGRAM "Dobrze zaprojektowane" Red. Anny Dudzińskiej