Puchar Polski: Pogoń na drugą stronę Polski, podwójna szansa Legii i Zagłębia

3 miliony złotych dla zwycięzcy, udział w eliminacjach Ligi Europy i gra na murawie głównej Stadionu Narodowego to stawka startujących we wrześniu Pucharu Polski. Ich finał 2 maja 2020 w stolicy, a do walki o nagrodę główną stają 64 drużyny. We wtorek w siedzibie PZPN-u Maciej Sawicki przy asyście Filipa Adamusa rozlosował pary 1/32 tych rozgrywek. Rozgrywek, które odbędą się według dokładnie tych samych zasad co w poprzedniej, wygranej przez Lechię Gdańsk edycji. Nie zmienił się nawet wiek młodzieżowca. Podobnie jak przed rokiem ten status przysługuje zawodnikom urodzonym w 1998 roku i młodszym.

To działa na korzyść przede wszystkim zespołów ekstraklasy, bo te występujące na co dzień niżej w ligowych rozgrywkach muszą wystawiać piłkarzy jeszcze rok młodszych. Ze spełnieniem tego wymogu problemu mieć nie będą zwłaszcza dwie z szesnastu ekip, które do centralnego Pucharu Polski awansowały dzięki zwycięstwie w wojewódzkiej edycji rozgrywek. Na Mazowszu najlepsza okazała się złożona z juniorów druga drużyna Legii Warszawa, natomiast na Dolnym Śląsku tryumfowały rezerwy Zagłębia Lubin. Tym samym te dwa ekstraklasowe kluby mają teoretycznie po dwie szanse na awans do finału: w rozgrywkach wystawiają de facto po dwóch reprezentantów. W 1/32 Legia II podejmie Wigry Suwałki, natomiast pierwsza drużyna zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Zagłębie II Lubin czekają natomiast derby Dolnego Śląska z Miedzią Legnica.

Ekipę Bena van Daela czeka jeszcze trudniejsza przeprawa: Miedziowi udadzą się do Kielc, gdzie zmierzą z tamtejszą Koroną. To jeden z dwóch ekstraklasowych pojedynków na tym etapie rozgrywek. W drugim Cracovia podejmie Jagiellonię Białystok, czyli ubiegłorocznego finalistę. W maju 2019 roku przegrała w Warszawie 0:1 z Lechią Gdańsk. Zespół Stokowca walkę o obronę tytułu rozpocznie od bliskiego i zdaje się, stosunkowo łatwego, wyjazdu. Los przyniósł mu starcie z drugoligowym Gryfem Wejherowo. Drużyna z Trójmiasta najeździła się już w poprzedniej edycji, kiedy po drodze do Warszawy napotkała Ressovię oraz Bruk-Bet Termalicę Niecieczę.

Teraz najdłuższa podróż czeka szczecińską Pogoń. Portowcy udadzą się do Rzeszowa i sama, ponad 800 kilometrowa przeprawa może okazać się trudniejsza od meczu z drugoligową Stalą. Najniżej sklasyfikowanymi zespołami na tym etapie są występujące na piątym poziomie rozgrywkowym Chemik Bydgoszcz oraz Gryf Słupsk. Pierwsza z tych ekip podejmie Wisłę Płock, tą drugą odwiedzi Górnik Łęczna.

Aktualny mistrz Polski Piast Gliwice na rozgrzewkę zmierzy się z trzecioligową Unią Skierniewice (zwycięzca Pucharu Polski w województwie łódzkim), sentymentalny mecz przez Marcinem Robakiem. Napastnik, który ma poprowadzić Widzew do I ligi jeszcze wiosną zdobywał bramki dla Śląska Wrocław. Teraz zawalczy z ekipą Vitezslava Lavicki o awans do 1/16 pucharowych rozgrywek. Jeszcze ciekawiej zapowiada się mecz Chrobry Głogów - Lech Poznań. Drużynę z zaplecza ekstraklasy prowadzi aktualnie Ivan Djurdjević, przez lata związany przecież z Kolejorzem.
Wszystkie mecze odbędą się pomiędzy 24, a 26 września, a w rolę gospodarzy wcielą się drużyny występujące na niższym poziomie. Rewanżów nie ma, kolejne pary wyłoni następne losowanie.