Rząd w ubiegłym roku obciął swoją dotację dla ECS o 3 mln zł. Resort kultury chce większego wpływu na działalność tej instytucji. Na swojej stronie MKiDN pisze tym, że m.in. chciałoby mianować swojego wicedyrektora, a w strukturze ECS powołać oddzielny dział im. A. Walentynowicz.
Do tych postulatów na konferencji prasowej po zebraniu Rady ECS odnieśli się jej członkowie.
- Po sprawozdaniu pani Aleksandry Dulkiewiczp.o. prezydenta Gdańska z rozmów z ministrem kultury Piotrem Glińskim, przeprowadziliśmy dyskusję i przyjęliśmy uchwałę. Traktujemy tę propozycję jako niezgodną z prawem i tak naprawdę próbę przejęcia ECS przez środowisko PiS-u. Tak naprawdę to to, co zaproponował wicepremier Gliński jest próbą wypowiedzenia umowy z 2007 roku. Jest to próba niezgodna z warunkami, jakie należało spełnić. Piotr Gliński złożył pismo w październiku, a powinien zrobić to pół roku przed końcem roku budżetowego. Powinien też podpis swój potwierdzić notarialnie, a nie zrobił tego - podkreślał Bogdan Lis, przewodniczący Rady.
Ruszyła internetowa zbiórka na Europejskie Centrum Solidarności. #WspieramECS
- Na dziewięciu głosujących członków rady, ośmiu, w tym reprezentant związku zawodowego "Solidarność" (chodzi o Romana Gałęzewskiego, przewodniczącego Solidarności Stoczni Gdańskiej, przyp. red.) głosowało za uchwałą, jedna osoba się wstrzymała - relacjonował Bogdan Borusewicz.
- Ten przekaz jest skierowany do wszystkich polityków, by skupili się na zmienianiu przyszłości, a nie przeszłości. Jeśli minister myśli, że może zmienić historię, a przypominam, ze to mój rówieśnik, to miał czas, by zostać takim samym bohaterem jak Wałęsa czy Borusewicz. Dzisiaj buduje na nowo historię Polski. Jak zostanie oceniony? Zobaczymy. Być może w "Duck Tower" będzie miał swoją salę, w której będzie uczczony. Propozycja przedstawiona w radzie jest obraźliwa, bo wraca do tradycji partii bolszewickich - mówił Władysław Frasyniuk.
Największe serce świata zapłonęło z 27 tysięcy zniczy na Pla...
Dyrektor ECS Basil Kerski, Aleksandra Dulkiewicz i Bogdan Borusewicz dziękowali też tłumom odwiedzających w sobotę Centrum.
- Dostaliśmy informację, że kwota zbierana na ECS przekroczyła już trzy miliony. Na facebooku jest około dwa i pół miliona złotych, siedemset tysięcy wpłynęło już na konto ECS. (...) Chciałem podziękować tym, którzy wsparli ECS finansowo. Ten ruch jest budujący i olbrzymi. To pokazuje, że ten rząd jest nam niepotrzebny. Niemniej apelujemy, by ten rząd zmienił stosunek do ECS. Żeby przyjął do wiadomości, że to dziedzictwo wszystkich Polaków, a pieniądze, które rząd wydaje, to pieniądze z naszych podatków. To nasze, nienaznaczone ideologicznie, pieniądze - podkreślał Borusewicz.
Tłumy w Europejskim Centrum Solidarności w weekend! Zbiórka ...
Przypominamy, że internetowa zbiórka prowadzona jest przez Fundację Gdańską i panią Patrycję Krzymińską, która zainicjowała słynną już zbiórkę do "ostatniej puszki WOŚP" ś.p. prezydenta Pawła Adamowicza.
Jeszcze przed konferencją rady ECS do całej sprawy, w tym m.in. do kwestii zastąpienia jego osoby w tym gremium przez Kacpra Płażyńskiego, w specjalnym oświadczeniu odniósł się wiceminister kultury Jarosław Sellin:
ZOBACZ! Ministerstwo Kultury po spotkaniu z władzami Gdańska i Pomorza w sprawie dotacji dla ECS: Będziemy szukali kompromisu
CZYTAJ TAKŻE:
* Zwiększone dotacje od miasta i marszałka dla ECS oraz wirtualna puszka zainicjowana przez Patrycję Krzymińską [zdjęcia, wideo]
* Niezwykła krawcowa, która chciała dać coś od siebie. I dała 16 mln zł. Patrycja Krzymińska - to ona wymyśliła akcję z puszką Adamowicza.
* Ministerstwo Kultury po spotkaniu z władzami Gdańska i Pomorza w sprawie dotacji dla ECS: Będziemy szukać kompromisu. Intencje są dobre
* Społeczna zbiórka na ECS w oczekiwaniu na ostateczną decyzję w sprawie rządowego dofinansowania dla tej instytucji
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL: