Każda kolejka PKO Ekstraklasy i Fortuna 1. Ligi jest precyzyjnie rozpisana na trzy-cztery dni, z określonymi godzinami rozpoczęcia meczów. W przypadku elity wszystkie spotkania pokazuje Canal+ Sport, na jej zapleczu trzy z kolejki transmituje na swoich kanałach Polsat, a pozostałe można w miesięcznych pakietach wykupić w Polsat Box Go. Istnieje więc duże pole manewru przy układaniu kalendarza, by uwzględnić nie tylko o interes klubów, ale i kibiców, dla których - przynajmniej teoretycznie - cała ta zabawa jest dedykowana.
W kategoriach skandalu i złośliwości należy więc rozpatrywać „rozpiskę” ósmych kolejek obu lig. W piątek 15 września o godzinie 20.30 odbędą się mecze Górnik Zabrze - Ruch Chorzów i GKS Katowice - Zagłębie Sosnowiec! Dubeltowe derby w jednym regionie, oba z gatunku tych budzących wielkie emocje, oba mające prestiżowe znaczenie dla wszystkich zainteresowanych, i w dodatku takie, w których gospodarzami są kluby ściśle zaprzyjaźnione, dopingowane przez wspólne grupy fanów. Czy można to traktować w formule przypadku?
Trudno przecież przypuszczać, by przy odrobinie dobrej woli wspomniane stacje telewizyjne nie mogły uwzględnić tych wszystkich faktów we własnym (oglądalność), klubów (frekwencja) i kibiców (możliwość zobaczenia na żywo obu spotkań) interesie? O miejscowych dziennikarzach - chociaż to nieco prywata - już nie wspominając. Stara zasada mówiąca, że kto płaci, ten wymaga, została mocno naruszona, a częsta w życiu konieczność dokonywania wyborów doprowadzona do poziomu absurdu. Ba, mocny zastrzyk paliwa dostały wszystkie teorie spiskowe na temat lokalnych sympatii i antypatii, jakimi poszczególne regiony darzą osoby odpowiedzialne za „rozpiski” weekendów.
Telewizyjne zderzenie czołowe dwóch wydarzeń o takiej randze budzi, co widać w internetowych komentarzach, duże emocje, już zamieniające się w falę hejtu. A wystarczyło przecież rzucić okiem i wykonać jeden telefon rozdzielający mecze w Zabrzu i Katowicach na piątek i - na przykład - niedzielne „transmisyjne” wczesne popołudnie.
Podobne zagrywki niewątpliwie nie wpływają korzystnie na ocenę oferty ze strony utrzymujących wszak stacje telewidzów. Nic więc dziwnego, że rewolucyjna zmiana, zgodnie z którą I ligę (a także Puchar Polski) na sezony od 2024/2025 do 2026/2027 przejmuje TVP, przeszła niemal bez echa. Może tam przynajmniej będą potrafili właściwie odczytywać piłkarską mapę, sięgając wzrokiem poza Warszawę?
Nie przeocz
- Ewa Swoboda była o krok od rekordu Polski. Zabrakło jej tylko 0,01 sek. - ZDJĘCIA
- Prezentacja Ruchu Chorzów: Niebiescy spotkali się z kibicami na Rynku ZDJĘCIA i WIDEO
- Nowy obiekt Polonii Bytom: Kończy się I etap budowy ZDJĘCIA, WIDEO
- Najlepsze memy po meczu Rakowa z Florą. Mistrz Polski wygrał, ale nie zachwycił fanów
Musisz to wiedzieć
- Zagłębie Sosnowiec zaprezentowało się kibicom i zagrało z Wisłą Kraków ZDJĘCIA
- Silesia Memoriał Kamili Skolimowskiej - zdjęcia kibiców na Stadionie Śląskim
- Żużel wrócił do Świętochłowic. Na Skałce rozegrano turniej Nice Cup ZDJĘCIA
- Komplet widzów w Częstochowie oglądał mecz Rakowa z Legią o Superpuchar ZDJĘCIA FANÓW
Bądź na bieżąco i obserwuj
