- Zwróćmy uwagę na to, w jaki sposób osoba zachowywała się wobec osoby małoletniej, stąd między innymi zabezpieczenie na potrzeby tego postępowania materiału dowodowego w postaci chociażby filmu - powiedział Sylwester Marczak ze stołecznej policji, po zatrzymaniu podejrzanego.
- Rafał B. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień - poinformowała Izabela Dołgań-Szymańska z warszawskiej Prokuratury Okręgowej.
ZOBACZ TEŻ | RAFALALA VS ARTUR ZAWISZA W POLSAT NEWS. POLITYK ZOSTAŁ OBLANY WODĄ
Prokurator zastosował środki zapobiegawcze - dozór policji oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej i zakaz kontaktowania się z nią. Po przesłuchaniu zwolniono Rafalalę do domu.
Z interwencją do organów ścigania wystąpił Rzecznik Praw Dziecka. - Nigdzie i w żadnych okolicznościach nikt nie ma prawa zachowywać się tak w stosunku do małoletniego. Dziecku należy się szczególna ochrona - tłumaczyła Agnieszka Paterek z Zespołu Spraw Rodzinnych i Nieletnich w biurze Rzecznika Praw Dziecka.
POLECAMY: