Jak nas poinformowała nadinspektor Monika Kosiec z biura prasowego komendy policji w Koszalinie, dziecko w oknie życia przy ulicy Wojska Polskiego zostało znalezione o godzinie 15:16.
To noworodek płci męskiej, zadbany, zdrowy, w dobrej kondycji i bez śladów przemocy. Został przebadany przez lekarza i przebywa pod opieką medyków.
Policja zawiadomi o sprawie sąd rodzinny, który uruchomi odpowiednie procedury.
To piąty taki przypadek w dziejach koszalińskiego okna życia.
Jakie są dalsze losy dziecka pozostawionego w oknie życia? Przede wszystkim szybko trafia do szpitala. Przy pozostawieniu noworodka w szpitalu rodzice zrzekają się praw rodzicielskich, co z miejsca uruchamia możliwość jego adopcji.
Gdy malec znajdzie się w oknie życia rodzice pozostają anonimowi, także zrzekają się praw do dziecka, ale nie grożą im też żadne konsekwencje prawne, nie szuka ich policja – formalnie bowiem za porzucenie małoletniego grozi do 3 lat więzienia. Takie dziecko otrzymuje nową tożsamość, trafia także do rodziny adopcyjnej, choć w tym wypadku jest to nieco bardziej skomplikowane.
W Polsce jest około 60 okien życia, w których ocalono blisko blisko setkę dzieci.
