Czym są tajemnicze rotulusy? To bardzo rzadkie dzisiaj pergaminowe dokumenty przechowywane w formie zwoju (jako żywo przypominającego zwój papirusowy), które zostały wyparte przez znane nam do dzisiaj książki z przewracanymi kartami.
Rotulusy składają się z kart pergaminowych zszywanych ze sobą i najczęściej nawijanych na drewniane wałki, które ułatwiały ich przeglądanie. Jak podkreśla wrocławski historyk prof. Wojciech Mrozowicz, rotulusy znalazły zastosowanie do celów liturgicznych w historiografii (głównie w Anglii), pisano na nich supliki kierowane do papieża, ewidencjonowano majątki, stosowano je w dyplomatyce i sądownictwie.
Wrocławski zbiór, największy w Polsce, zawiera aż 11 pergaminowych zwojów, z których najdłuższy liczy sobie 34 metry i składa się z 68 połączonych arkuszy. Na pergaminowych zwojach średniowieczni zakonnicy uwiecznili przede wszystkim dokumentację sporów prowadzonych przez premonstatensów w sprawach wiejskich majątków klasztoru, płaconych dziesięcin i prawa patronatu. Najdłuższy udokumentowany spór pomiędzy plebanem z Kostomłotów, a plebanem z Siemidrożyc trwał 60 lat!
– Rotulusy, które powstawały w wiekach XIII i XIV są tak cenne, że do tej pory nie zdecydowaliśmy się ich pokazać – mówi dr Janusz Gołaszewski, dyrektor wrocławskiego Archiwum Państwowego. – Leżały bezpiecznie w specjalnym pomieszczeniu pod troskliwą opieką konserwatora. Po latach z okazji wpisania na listę „Pamięć świata” wrocławianie będą mogli zobaczyć je na własne oczy. Zaprezentujemy 19 i 20 czerwca.
Także Zakład Narodowy im. Ossolińskich zaprosi wrocławian na wystawę rękopiśmiennej spuścizny Juliusza Słowackiego, które znajduje się w zbiorach ZniO. Będziemy mogli zobaczyć nie tylko rękopisy takich poematów jak Fantazy, Mazepa czy Król Duch, ale także Album Rysunkowy z Podróży na Wschód, rachunki z podróży poety i jedyny ocalały do dzisiaj fragment listu Juliusza Słowackiego do matki.
– Słowacki dołącza do grona docenionych zabytków kultury polskiej – mówi dr Dorota Sidorowicz-Mulak, wicedyrektor ZNiO ds. Biblioteki Ossolineum. – Warto przy tej okazji przypomnieć, że już w pierwszej edycji programu UNESCO, w 2014 roku, na listę wpisano rękopis Pana Tadeusza, a w 2018 roku autografy powieści Henryka Sienkiewicza: Ogniem i mieczem, Potop oraz Pan Wołodyjowski.
