Rodzice krytykują reformy w szkołach. Ta jedna zmiana szczególnie im się nie spodobała

Magdalena Konczal
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Coraz więcej rodziców nie zgadza się z kierunkiem, w jakim zmierza polska szkoła. Największe kontrowersje budzi ograniczenie prac domowych wprowadzone przez resort edukacji oraz obecna podstawa programowa. Krytykowany jest także system oceniania i niedostosowanie treści nauczania do współczesnych realiów.

Spis treści

Program nauczania oderwany od rzeczywistości. Tak twierdzą rodzice

Jak wynika z badania przeprowadzonego w lutym 2025 roku przez Novakid, aż 36 proc. rodziców nie jest zadowolonych z obecnej podstawy programowej. Krytykują jej przestarzałą formę oraz brak dostosowania do realiów życia codziennego i potrzeb rynku pracy. Wskazują, że dzieci uczą się wielu specjalistycznych treści, które ich zdaniem powinny być omawiane dopiero na późniejszych etapach edukacji.

Rodzice zwracają uwagę, że nauka po szkole często trwa godzinami, co może prowadzić do przeciążenia i zniechęcenia.

– Polski system edukacji wciąż opiera się na zapamiętywaniu faktów i zdawaniu testów, zamiast uczyć praktycznego wykorzystania wiedzy, krytycznego myślenia oraz weryfikowania informacji. Dziś problemem nie jest dostęp do informacji – każdy uczeń ma w kieszeni smartphona – ale umiejętność ich filtrowania, analizowania i stosowania w realnym życiu – tłumaczy Joanna Madej, psycholożka.

Ograniczenia w pracach domowych dzielą rodziców

Rok po wprowadzeniu ograniczeń w zadawania prac domowych w szkole podstawowej opinie rodziców są mocno podzielone. 41 proc. z nich jest przeciwnych tej decyzji, argumentując, że dzieci powinny uczyć się odpowiedzialności i systematyczności już od najmłodszych lat. Z drugiej strony, 27 proc. popiera zakaz, uważając, że czas po szkole powinien służyć zabawie i regeneracji.

Eksperci podkreślają, że problem nie zniknął.

– Samo wykluczenie zadań domowych nie rozwiąże problemu, bo bez zmiany całego systemu uczniowie i tak spędzają czas na nauce do kartkówek i sprawdzianów – komentuje Joanna Madej.

System oceniania i brak praktycznych umiejętności

Prawie 37 proc. rodziców twierdzi, że obecny system oceniania ogranicza kreatywność uczniów. Co trzeci zauważa, że dzieci są oceniane głównie na podstawie przyswajanej teorii, a nie faktycznych umiejętności. Z kolei 23 proc. wskazuje na brak wartościowej informacji zwrotnej, która pomogłaby uczniom się rozwijać.

Rodzice chcieliby, by szkoła kładła większy nacisk na kompetencje przyszłości, w tym umiejętność adaptacji, komunikacji i twórczego myślenia. Wielu z nich oczekuje również nowoczesnej infrastruktury i lepszej komunikacji między szkołą a rodzinami.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl