Rodzina dzików zamieszkała w środku osiedla. Mieszkańcy walczą o bezpieczny powrót dzików do lasu [ZOBACZ ZDJĘCIA I FILM]

Nadia Szagdaj
Dziki wprowadziły się na niezabudowaną działkę w środku osiedla. Przez ostatnie dwa tygodnie spacerowały po okolicy, strasząc mieszkańców.
Dziki wprowadziły się na niezabudowaną działkę w środku osiedla. Przez ostatnie dwa tygodnie spacerowały po okolicy, strasząc mieszkańców. Adam Matusiakiewicz
Na osiedle Leśne, przy ul. Śliwkowej w Smolcu wprowadziła się rodzina dzików. Locha, odyniec i aż 9 warchlaków spacerują między domami, budząc lęk wśród mieszkańców. Ci zaś nie chcą, by dzikom stała się krzywda i proszą o pomoc w ich bezpiecznym przeniesieniu do lasu.

Dziki wprowadziły się na niezabudowaną działkę w środku osiedla. Przez ostatnie dwa tygodnie spacerowały po okolicy, strasząc mieszkańców. - Te dziki zajęły niezabudowaną działkę w środku osiedla, uniemożliwiają wychodzenie na spacery z psami, stwarzają zagrożenie. Pogoniły już paru mieszkańców - pisze do nas pan Adam Matusiakiewicz, mieszkaniec osiedla.

Mieszkańcy nie chcą, by dzikom stała się krzywda. W trosce o bezpieczny powrót zwierząt do lasu zwrócili się już po pomoc do policji, urzędu gminy Kąty Wrocławskie, oraz wydziału ochrony środowiska. Zgłoszenia zostały przyjęte, ale jak twierdzą mieszkańcy, nikt nie zjawił się, by dziki zabezpieczyć.

Niestety, dziki najprawdopodobniej do ucieczki z pobliskiego lasu zmusiła wycinka drzew. W rodzinie jest 11 osobników. Starsze z nich muszą się jakoś wyżywić. - Głód może je popchnąć do różnych, desperackich prób - pisze pan Adam.

W miniony weekend (5-6 lutego) dziki wybrały się na dłuższą wycieczkę i póki co nie wróciły. Mieszkańcy mają nadzieję, że udały się tam, gdzie będą bezpieczne. - Mieszkańcy w znakomitej większości nie akceptują odstrzału tych zwierząt - czytamy w liście od pana Adama. - Chodzi nam wyłącznie o ich bezpieczny powrót do pobliskiego lasu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Rolnictwo

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Nie dość, że drzew we Wrocławiu i okolicach jak na lerkarstwo, to co chwilę artykuł, w którym mowa o wycince drzew, jak nie pod infrastrukturę czy deweloperkę, to przez nadleśnictwa. Co wycinać w okoicach Smolca jak tam las wielkości 3 podwórek?
G
Gość
8 lutego, 9:59, Gość:

Niedługo pani Nadia popełni artykuł, że gołębie ludzią sra.. na balkonie.

Ludziom

G
Gość
Niedługo pani Nadia popełni artykuł, że gołębie ludzią sra.. na balkonie.
J
J23
Dziki są u siebie - w końcu to osiedle Leśne.
G
Gość
Czyżby z Nadią było tak źle, że doszła do poziomu gazety? Ani śpiewu, ani kryminału tylko latanie wokół miasta i kopanie wierszówki.
G
Gość
7 lutego, 20:02, Gość:

Chyba was ludzie popieeeerrdoliło kuuurrwwy jeeebbanne tam zawsze były pola dziki, lisy, sarny a wy w[wulgaryzm]iście się z osiedlem na ich teren tych ludzi już całkiem pojeeebało zajeeeebał bym gołymi rękami tych deeebili co się skarżą odszczał na miejscu bym przeprowadził a wasze truchła to bym w pole wpieeerdoliiiił żeby was te dziki zjadły jeebbaaćć was kuurrwwyy

Nie jąkaj się bo ci klawisze wypadną.

G
Gość
7 lutego, 21:37, Gościu:

Kto tam był pierwszy, osiedla nowych domków z ludźmi czy lasy, łąki z dziką zwierzyną w tym dzikami?

Pierwszy to byłem ja. Przed zwierzątkami, miłośnikami przyrody, nawet przed partyzantami z wehrwolfu. I co z tego? Ano tyle, że dziki jak się ciupciają to mają dużo młodych, a wy młodzi mieszkańcy jak się ciupciacie to macie zazwyczaj, krzywy zgryz i kundelka na sznurku.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl