"Rodzina w samym centrum, w sercu polityki państwa" - mówił premier Morawiecki w Stężycy. ZDJĘCIA, WIDEO

Lucyna Puzdrowska
Władze gminy miały 48 godzin, by zorganizować festyn, podczas którego szef polskiego rządu mógłby spotkać się z rodzinami. No i udało się - gmina sprostała zadaniu, które logistycznie wydawać by się mogło niemożliwe. W niedzielę 28.07. w Stężycy odbył się Piknik Rodzinny z udziałem premiera
Władze gminy miały 48 godzin, by zorganizować festyn, podczas którego szef polskiego rządu mógłby spotkać się z rodzinami. No i udało się - gmina sprostała zadaniu, które logistycznie wydawać by się mogło niemożliwe. W niedzielę 28.07. w Stężycy odbył się Piknik Rodzinny z udziałem premiera Lucyna Puzdrowska
Władze gminy miały 48 godzin, by zorganizować festyn, podczas którego szef polskiego rządu mógłby spotkać się z rodzinami. No i udało się - gmina sprostała zadaniu, które logistycznie wydawać by się mogło niemożliwe. W niedzielę 28.07. w Stężycy odbył się Piknik Rodzinny z udziałem premiera.

Informacja o wizycie premiera lotem błyskawicy dotarła do wszystkich zainteresowanych spotkaniem z Mateuszem Morawieckim. W nagłośnieniu przyjazdu szefa polskiego rządu do Stężycy pomogły media, pomogli księża. Dość powiedzieć, że w amfiteatrze Nadraduńskiego Centrum w Stężycy na niespodziewanego gościa oczekiwał tłum mieszkańców, turystów, a przede wszystkim działaczy Prawa i Sprawiedliwości, od najwyższego szczebla, aż po powiatowe i gminne.

Premier Morawiecki podziękował za serdeczne kaszubskie przyjęcie i gościnność. W swoim wystąpieniu zwrócił uwagę przede wszystkim na wartości rodzinne.

- Wiem, że w sąsiedniej gminie, w Sierakowicach występuje najwyższy w kraju przyrost naturalny, ale w Stężycy jest niewiele gorzej - mówił premier. - I to jest wspaniałe! Wcześniej rodzina dla niektórych polityków to było piąte koło u wozu, dla nas rodzina stoi w samym centrum w samym sercu polityki państwa.

W swoim wystąpieniu Mateusz Morawiecki zwrócił się też do strażaków, przypominając nawałnicę sprzed dwóch lat, w której to właśnie strażacy najofiarniej nieśli pomoc.

Szef rządu nie krył podziwu dla występów kaszubskich kapel, dla przepięknych strojów i języka.

- Serce rośnie jak się na was patrzy! - mówił premier.

Okazuje się, że nie ma rzeczy niemożliwych - imprezę z występami, kuchnią kaszubską, konkursami dla dzieci można zorganizować w 48 godzin i to przy znakomitej frekwencji.

Premier spotkał się też osobiście ze strażakami i kołami gospodyń wiejskich. Ostatnim punktem programu było spotkanie z samorządowcami i działaczami PiS.

POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Simion wygrywa I turę wyborów w Rumunii

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Adam
Pełna zgoda Panie Premierze! Rodzina powinna móc liczyć na pomoc i wsparcie państwa i cieszę się że w końcu tak się dzieje!
k
kaszuba
Platforma zazdrości
B
Borowiak
Gierek przyjeżdża! Kiedy rząd wypłaci nam, poszkodowanym w nawałnicy pieniądze, które przekazała Unia Europejska?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl