Zakaz marek własnych w dyskontach? Biedronka, Lidl, Netto zlikwidują produkty sprzedawane pod marką własną? Pomysł premiera Morawieckiego

Agnieszka Kamińska
Biedronka, Lidl, Netto bez marek własnych? Dyskonty zlikwidują produkty sprzedawane pod marką własną? Pomysł premiera Mateusza Morawieckiego
Biedronka, Lidl, Netto bez marek własnych? Dyskonty zlikwidują produkty sprzedawane pod marką własną? Pomysł premiera Mateusza Morawieckiego Archiwum
Dyskonty takie jak m.in. Lidl, Biedronka czy Netto nie będą mogły sprzedawać produktów pod własną marką? Czy rząd ukróci ich sprzedaż? Pojawił się taki pomysł. Zapowiedział go premier Mateusz Morawiecki podczas Europejskiego Forum Rolniczego w Jasionce. Przedstawiciele organizacji handlowych mówią, że zmiany uderzą w polskich dostawców i klientów.

Marki własne w dyskontach. Produkty dla biedniejszych?

Marki własne, czyli tzw. produkty private label, pojawiły się w Polsce w latach 90. wraz z ekspansją super- i hipermarketów, a potem dyskontów. Ptasie mleczka lub jogurty sprzedawane pod szyldem danej sieciówki są tańsze niż te, które oferują oryginalni producenci. Początkowo niższa cena wynikała przede wszystkim z gorszej jakości tych produktów.

Dziś ich jakość jest porównywalna do wyrobów markowych, bo bardzo często są one produkowane przez te same firmy. Niższa cena wynika zaś raczej z tego, że produkt private label nie wymaga promocji i sprzedawany jest w tańszym opakowaniu. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że po produkty pod markami własnymi sieci chętnie sięgają konsumenci, zwłaszcza ci z mniej zasobnymi portfelami.

- Dla nich są to produkty pierwszego wyboru, obecnie mają wysoką jakość i relatywnie niską cenę. Na proponowanej ustawie stracą więc przede wszystkim najubożsi klienci - mówi Renata Juszkiewicz, prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.

Marki własne znikną z dyskontów?

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział przepisy, które ograniczą sprzedaż produktów pod marką własną przez sieci handlowe. Szef rządu argumentował podczas Europejskiego Forum Rolniczego, że taka sprzedaż utrudnia osiągnięcie przyzwoitej marzy przez polskich producentów i trzeba ją utemperować. Zapowiedź spowodowała wzburzenie w sieciach handlowych, ale też w największych polskich organizacjach handlowych. Ich przedstawiciele grzmią, że nowa regulacja nie ochroni naszego rynku, bo wiele małych, rodzimych firm na produkowaniu dla sieciówek dziś zarabia.

- Tylko dzięki współpracy z sieciami handlowymi wielu polskich producentów, bez ponoszenia kosztów promocji, ma szansę wejść na rynek zarówno w Polsce, jak i poza granicami kraju - do tychże sieci. Ustawowe ograniczenie sprzedaży marek własnych to uderzenie w polskich dostawców. Będziemy chcieli przekonać rząd, żeby wycofał się z tej szkodliwej propozycji - mówi Renata Juszkiewicz, prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.

Niedziele handlowe 2019. Sprawdź kalendarz niedziel handlowych i wolnych od handlu w 2019 roku

Niedziele handlowe 2019. Kiedy sklepy będą zamknięte? Zakupy...

Marki własne w dyskontach sprzedają się bardzo dobrze

Firma badawcza Nielsen podaje, że w Polsce spośród wszystkich nabywanych w sklepach sieciowych produktów, 19,6 proc. stanowią te, które są sprzedawane pod markami własnymi. W całej Europie średnio co trzeci kupowany produkt to marka własna. Polacy najchętniej kupują w tym asortymencie nabiał, makarony, ryż, kasze, mąki oraz kawę i herbatę. W ostatnim czasie pod szyldami sieciówek kupimy też produkty bio, warzywa oraz mięso.

Cały rynek marek własnych w Polsce, jak oszacowała agencja badawcza PMR Research, był warty w ubiegłym roku niemal 50 mld zł. Rok wcześniej było to 47 mld zł, a w 2016 - 44 mld zł.

Produkty sprzedawane pod markami własnymi mają wszystkie duże sklepy. Choć ustawy jeszcze nie ma, nie może dziwić fakt, że sama zapowiedź jej wprowadzenia spowodowała popłoch wśród przedstawicieli sieci handlowych.

Biedronka, Lidl, Netto bez marek własnych? Dyskonty zlikwidują produkty sprzedawane pod marką własną? Pomysł premiera Mateusza Morawieckiego
Biedronka, Lidl, Netto bez marek własnych? Dyskonty zlikwidują produkty sprzedawane pod marką własną? Pomysł premiera Mateusza Morawieckiego Archiwum

Biedronka podała w swoim raporcie rocznym, że marki własne odpowiadały w ubiegłym roku za 41 proc. jej przychodów. Lidl, choć nie podaje liczby produktów w ofercie private label, to wskazuje, że wspiera małych, polskich producentów. Ponad 70 proc. obrotu firmy stanowi właśnie sprzedaż artykułów spożywczych od rodzimych wytwórców.

Zobacz koniecznie:

Biedronka Outlet w Gdańsku już otwarta. Kupimy tu produkty z rabatami nawet do 80 procent.

Biedronka Outlet w Gdańsku już otwarta. Kupimy tu produkty z...

Marki własne w dyskontach - plusy i minusy

Dzięki współpracy z dużymi sieciami wiele polskich firm zaistniało na rynku, ale jest też druga strona medalu. Popularność produktów sprzedawanych pod markami własnymi spowodowała, że trudniej na rynku przebić się oryginalnym producentom.

- Na ten problem trzeba spojrzeć z dwóch stron. Od dekady obserwujemy rosnącą popularność marek własnych, które rywalizują ceną. Ich producenci nie muszą wydawać fortuny, żeby wypracować sobie rozpoznawalność. To z kolei nie jest dobre dla producentów wyrobów oryginalnych. Oni skarżą się, że gdy wypuszczają nowy produkt, na który wyłożyli dużo pieniędzy i zaangażowali się w jego promocję, to nagle okazuje się, że rywalizują z takim samym produktem, ale wyprodukowanym pod marką własną danej sieci. Kłopot w tym, że nie mogą obniżyć ceny, bo nie zdołają pokryć kosztów - twierdzi Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności.

Biedronka, Lidl, Netto bez marek własnych? Dyskonty zlikwidują produkty sprzedawane pod marką własną? Pomysł premiera Mateusza Morawieckiego
Biedronka, Lidl, Netto bez marek własnych? Dyskonty zlikwidują produkty sprzedawane pod marką własną? Pomysł premiera Mateusza Morawieckiego Archiwum

Andrzej Gantner uważa jednak, że ewentualne nowe przepisy należy przygotować i wprowadzić z ostrożnością i rozwagą. Przestrzega przed restrykcyjnymi i pochopnymi działaniami.

Ukrócenie sprzedaży produktów pod marką własną przez sieci handlowe to kolejna regulacja, która - jeśli wejdzie w życie - może wpłynąć negatywie na branżę handlową w Polsce. Od roku obowiązuje ustawa ograniczająca handel w niedzielę. W tym roku sprzedaż jest prowadzona jedynie w ostatnią niedzielę miesiąca (oraz w wybrane niedziele przed Bożym Narodzeniem i Wielkanocą).

POLECAMY NA STREFIE BIZNESU:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 12

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mirek

W piatek przed swietami kupilem ziemniaki a raczej kartofle w biedronce bo w domu okazalo sie ze na woreczku jest flaga deutschland a w opisie produkt wyprodukowany w niemczech . Schlag mnie trafil! To oni ziemniaki taniej uprawiaja?

G
Gość
9 maja, 11:33, Gość:

Wszystko zrobią aby ceny poszły do góry

No przecież na tym polega "dobra zmiana". Narodem skrajnie biednym łatwo się steruje, bo MUSZĄ być posłuszni żeby dostać kapkę jałmużny na przeżycie kolejnego miesiąca.

p
prac124
30 sierpnia, 20:08, ZatwardziałyElektoratPIS:

Propaganda wyborcza PO nie wiem jak by ściemniali i się starali choćby nawet się zesrali to itak PIS wygra bo Polakom żyje się lepiej, PIS co mówi to robi a nie jak Tusko kracja mówią jedno a robią drugie. Dlatego ja i moje ziomki głosujemy na> Prawo i Sprawiedliwość! Jedyny słuszny wybór :)

Wszystkim trzem Polakom żyje się lepiej? Czy może któregoś pominąłem? A co ze społeczeństwem? Co z najbiedniejszymi, którym koszty utrzymania wzrosły łącznie 33% zaledwie w 4 lata? Co z tego, że otrzymali pomoc, jeżeli razem z tą "pomocą" mają mniej niż przedtem?

p
prac124

Przyzwoite marże panie, jak tam Panu,,,,,Morowiecki zdaje się, to są marże 10 % i tylko przez 3 lata od początku założenia interesu dopuszczalne 20 %. Uczenie się historii nikogo nie zgubiło. Właśnie niskie marże, jak i wiele innych czynników spowodowały, że gdy w Europie i na Świecie szalał kryzys w latach między I i II Wojnami Światowymi, to Polska gospodarka pozwoliła zbudować całkiem samodzielne państwo. Może do szkoły czasem warto? Tam nie gryzą.

G
Gość

A według mnie niech się pan Premier zajmie żeby PKB nie rosło tylko malało a nie jak to uderzyć w duże sieci nie wymyśli tak żeby ludzie mieli pieniądze na normalne produkty a nie idziesz do sklepu i za małe zakupy 100 zł płacisz co wam z 500 plus skoro w rzeczywistości wydacie 380 zł z tego 500 plus niech wymyśli co zrobić żeby ceny spadły w dół.

m
mikolaj.www
Przecież te produkty są produkowane przez zewnętrznych, często polskich producentów. Nikt nie zabroni sieciom kupować ich nadal. Ani sprzedawać w tych cenach co dotychczas. Po prostu będzie trzeba na produkcie drukować markę producenta. Więc zmieni się tylko to, że dyskont nie będzie mógł już negocjować ceny z dostawcą na zasadzie: jak ty nie zrobisz tego za gówniane pieniądze, to zamówimy gdzie indziej, a i tak nikt się nie zorientuje że to inny producent, bo marka jest nasza. Więc jest to szansa żeby powstały rozpoznawalne nowe polskie marki. A jeśli do tego dojdzie, to nie polscy producenci będą żebrać o możliwość wstawienia produktu do marketu, ale markety będą prosić żeby producenci zechcieli sprzedawać swoje produkty za ich pośrednictwem.
G
Gość
PiS chce zrobić z nas białych murzynow komu sklepy w niedzielę zamknięte dzisiaj pracuje jutro zamknięte a ta cl
Z
ZatwardziałyElektoratPIS
Propaganda wyborcza PO nie wiem jak by ściemniali i się starali choćby nawet się zesrali to itak PIS wygra bo Polakom żyje się lepiej, PIS co mówi to robi a nie jak Tusko kracja mówią jedno a robią drugie. Dlatego ja i moje ziomki głosujemy na> Prawo i Sprawiedliwość! Jedyny słuszny wybór :)
I
II sort
Ten rząd już wcześniej przyczyniał się do drożyzny w kraju , narozdawali na prawo i lewo ile się dało aby kupić wyborców a teraz ciągną kasę z czego mogą,tylko wybory mogą coś zmienić.
G
Gość
Muszą się dyskonty dogadać i np. mąka z Biedronki będzie sprzedawana w Lidlu i odwrotnie
I
Inka
Przecież Morawiecki zrobi wszystko żeby podatki większe płacić. Biedronkowa mąka ok 2 zł a ta sama bez znaku Biedronki 4 zł, czysty zysk. Zapłacimy o 100%wiecej podatku, będzie wpływ do budżetu państwa na kolejne transfery między innymi dla Rydzyka
G
Gość
Wszystko zrobią aby ceny poszły do góry
Wróć na i.pl Portal i.pl