"Rolnik szuka żony" to program, który podbił serca Polaków. Szczerzy i naturalni uczestnicy, kierujący się potrzebą jaką jest znalezienie sobie partnerki tudzież partnera oraz wspaniała prowadząca w postaci Marty Manowskiej już od ośmiu edycji przyciągają widzów przed telewizory.
Kamila, Elżbieta, Stanisław, Kamil i Krzysztof dokonali swoich wyborów. "Dziewczyna, która mi się podoba pod względem charakteru i humoru jest moim odzwierciedleniem. Wzajemnie się wspieramy, a nasze rozmowy mają charakter fajnego dialogu. Jest to opiekuńcza osoba, na którą mogę liczyć, wspiera mnie, a w razie potrzeby pocieszy. Ta relacja daje mi dużo radości i energii. Najważniejsze w życiu jest, żeby człowiek nie chodził smutny, tylko by go ktoś z boku co chwilę pobudzał do działania, wtedy można zdobywać świat razem" - wyznaje 23-letni Kamil z województwa lubelskiego.
Łatwego wyboru nie miała także przepiękna właścicielka pieczarkarni, Kamila: "Na początku szukałam wysokiego blondyna, pewnego siebie, zaradnego, bystrego, ale później, im więcej rozmawiałam z innymi ludźmi, tym moja bańka mydlana zaczynała pękać. Doszłam do wniosku, że wygląd nie ma takiego dużego znaczenia. Szukam mężczyzny, który będzie lojalny i szczery, kogoś zaradnego, bystrego, energicznego, pozytywnego, kto będzie w stanie okiełznać mój charakter i przy którym czułabym się bezpiecznie" - dodaje rolniczka.
Autor: AKPA
