"Ostrzeżenie. Rosyjskie siły okupacyjne na obszarach Doniecka i Ługańska nakazały zaprzestanie wszelkiej komunikacji mobilnej i radiowej od godziny 20:40 czasu moskiewskiego. Tylko telefonia IP [internetowe połączenia głosowe - red.]" - napisała w środę organizacja Euromaidan Press.
Administracja Joe Bidena poinformowała w środę ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, że według amerykańskich danych wywiadowczych Rosja przygotowuje się do przeprowadzenia inwazji na pełną skalę w ciągu najbliższych 48 godzin - doniósł amerykański "Newsweek". Źródło zbliżone do rządu Zełenskiego potwierdziło „Newsweekowi”, że takie ostrzeżenie otrzymano.
Amerykańskie obserwacje lotnicze wskazują ponadto, że Rosja naruszyła w środę ukraińską przestrzeń powietrzną, przelatując na krótko samolotami rozpoznawczymi.
Według oceny Pentagonu rosyjskie przygotowania obejmują naloty, pociski manewrujące oraz inwazję naziemną. Atak Moskwy ma nastąpić z trzech kierunków: z "republik" donbaskich, od północy z terenu Białorusi oraz silne natarcie w kierunku stołecznego Kijowa.
Wcześniej w środę przestały działać strony internetowe ukraińskiego rządu i parlamentu. Niedostępne są też strony ukraińskich banków. Według wicepremiera i ministra transformacji Mychajło Fedorowa, Ukraina doświadcza kolejnego ataku typu DDoS.
