Rozmowy o kolejnych reaktorach jądrowych. Koreańczycy walczą o kontrakt w Polsce

Sławomir Cedzyński
Autorstwa Stefan Kühn - Praca własna, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=94202
W poniedziałek w Seulu spotkają się przedstawiciele Ministerstwa Aktywów Państwowych, z wicepremierem Jackiem Sasinem na czele, oraz południowokoreańskiego Ministerstwa Handlu, Przemysłu i Energii. Koreańczycy zabiegają o budowę kolejnych reaktorów jądrowych w Polsce. Miałyby one uzupełniać inwestycję budowy pierwszej elektrowni atomowej w kraju. Z rywalizacji o kontrakt na nią zwycięsko wyszła amerykańska firma Westinghouse.

W piątek ogłosił to premier Mateusz Morawiecki. Polski rząd jednocześnie zaznaczył, że w naszym kraju jest miejsce na więcej niż jedną elektrownię atomową.

Jaki będzie efekt rozmów Seulu

Polska delegacja od niedzieli przebywa w Seulu. W jej skład wchodzą również Wojciech Dąbrowski, prezes Polskiej Grupy Energetycznej oraz Sebastian Chwałek, prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Efekty polsko-koreańskich rozmów poznamy już w poniedziałek. Może bowiem dość do podpisania listu intencyjnego między PGE i południowokoreańską spółką KHNP.

„Z prezesem PGE Wojciechem Dąbrowskim oraz prezesem PGZ Sebastianem Chwałkiem jesteśmy w Seulu. Przed nami strategiczne rozmowy z koreańskimi partnerami dotyczące wzmocnienia bezpieczeństwa militarnego i energetycznego” – napisał w niedzielę na Twitterze wicepremier, szef MAP Jacek Sasin.

Koreańczycy sprawdzeni w „boju”

Koreańczycy złożyli ofertę na budowę elektrowni atomowej w Polsce w kwietniu tego roku. O kontrakt na kolejne reaktory rywalizują ze wspomnianą amerykańską firmą Westinghouse i francuską EDF.

Proponowana przez Koreańczyków technologia sprawdziła się już przy międzynarodowej inwestycji w Zjednoczonych Emiratach Arabskich – elektrowni jądrowej Barakah.

Rozmowy w Seulu odbędą się po południu lokalnego czasu.

lena

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jan Borowy
Koreańczycy???!!! Przecież to jedno konsorcjum! Amerykańsko-japońskie. A skąd uran do reaktorów? Sprzedadzą Kanadyjczycy. Oficjalnie. Tylko to będzie uran z Rosji, sprzedany pośrednikom z Kazachstanu a politycznie oczyszczony przez sieć spółek z Afryką.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl