Rząd ma szybki plan pomocy dla kredytobiorców. Jak będzie działać Fundusz Wsparcia Kredytobiorców? Morawiecki mówi o szybkich działaniach

– Najpierw pandemia, która przerwała łańcuchy dostaw, potem Rosja, która oprócz zbrodni wojennych w Ukrainie, uderzyła w gospodarkę i bezpieczeństwo energetyczne poprzez zwyżki cen na wszystkich rynkach światowych. Mamy do czynienia z putinflacją, zjawiskiem nowym – powiedział podczas wtorkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.

– W okolicznościach, kiedy inflacja groźna dla społeczeństwa uderza w ludzi, nasz rząd pracuje nad instrumentami do walki z inflacją i ulgią wobec tych szkód, które inflacja czyni w gospodarce – mówił. – Jak Polska i Polacy zmagają się z trudnościami, to rząd zakłada bardzo intensywny proces konsultacji, żeby wypracować rozwiązania, które ulżą w takiej sytuacji – dodał.

Premier przyznał, że „są dwie doktryny zarządzania państwem”. – Jedna doktryna, to doktryna Platformy Obywatelskiej, czyli państwo jako drzemiący, nocny stróż – powiedział i dodał, że „tak myśli partia liberalna, to jest ich credo”. – Państwo niech sobie siedzi i nic nie robi. Państwo nam nie jest do niczego potrzebne – wyjaśnił.

– I państwo, które działa, państwo, które stara się szukać rozwiązań, wypracowywać te rozwiązania i wspierać Polaków na różnych polach – mówił. – W tej drugiej opcji można uszczelnić system podatkowy, zmniejszyć lukę VAT – stwierdził i dodał, że pieniądze, które pojawiają się w budżecie, „można przeznaczyć na politykę społeczną”.

Natomiast, jak dodał, w pierwszej opcji „nie można tego zrobić, ponieważ nikt nie zajmuje się państwem tak, jak powinno się to czynić”. – Ta filozofia, że nie ma pieniędzy i nie będzie, to filozofia, którą z gruntu odrzucam – dodał.

Morawiecki przypomniał, że „za czasów naszych poprzedników WIBOR wynosił prawie 7 proc.”. – Czy wtedy zrobili cokolwiek dla kredytobiorców? To pytanie retoryczne. Żaden pakiet nie został zaproponowany – stwierdził.

– Walczymy z inflacją na bardzo wielu polach. Przede wszystkim chodzi nam o los zwykłych polskich rodzin – stwierdził.

– Obniżka VAT do zera na żywność, paliwa, gaz, energię elektryczną. Bardzo szeroka obniżka podatku dla wszystkich Polaków, by wynagrodzenie netto było wyższe, z 17 do 12 proc. Dopłaty do nawozów, by walczyć z inflacją za dwa, trzy, cztery kwartały, gdy dojdzie do zbiorów, co przełoży się na ceny żywności – zapowiedział premier Morawiecki.

Jak tłumaczył, to jest „bolączka ponad 2 mln rodzin”. – Ogromna część naszego społeczeństwa czuje, że kredyt hipoteczny, który miał być kluczem do otwarcia nowych drzwi, staje się kulą u nogi. Aby to zwalczyć, na radzie ministrów zaproponowaliśmy nowe rozwiązania, które wcześniej sygnalizowałem. Zostaną skierowane do kilkudniowych konsultacji – wymienił.

– Wprowadzone będą 4 miesiące wakacji kredytowych w tym roku i 4 miesiące w 2023 r. Łączny koszt to ok. 3 mld zł – zapowiedział. – Po drugie, będzie pomoc dla kredytobiorców w trudnej sytuacji finansowej. – Fundusz Wsparcia Kredytobiorców zwiększony zostanie do 2 mld zł, to jest pula do wykorzystania nawet w tym roku, a w kolejnym będzie ponownie pula 2 mld zł – tłumaczył.

Premier zapowiedział także, że od 2023 r. wskaźnik WIBOR będzie obniżony do wypracowanej nowej stawki. – Jeśli sektor bankowy tego nie wypracuje, mamy gotowe rozwiązanie, to będzie to stawka Overnight Polonia – przyznał. – To są też oszczędności roczne w wysokości do 1 mld zł, koszt który ponoszą banki – stwierdził.

Jednocześnie zapowiedział, że „w ciągu najbliższych kilku dni zaproponuje nowe rozwiązania w zakresie oszczędności, które powinny być oferowane Polakom przez sektor finansowy”. – Spróbujemy przedstawić jak najlepsze warunki dla naszych obywateli – dodał. Jak tłumaczył, „pomoc dla kredytobiorców wynika wprost z wartości, w które wierzymy - solidarności społecznej”. – To konieczność ze strony państwa i staramy się temu sprostać. Będziemy robili wszystko, aby pomagać ludziom i to nasze zobowiązanie – przyznał.

– Jest to bardzo szybki projekt, który dzisiaj przedkładamy do konsultacji. Dziś poziom inflacji powoduje, że na wielu polach musimy i chcemy z nią walczyć. Proponujemy dobre rozwiązania dla Polaków – podsumował.

– W tej chwili przekazujemy ten projekt do szerokich konsultacji, bo zależy nam, by wszyscy interesariusze brali w tym udział – przyznała minister finansów Magdalena Rzeczkowska. – To są trzy filary rozwiązań, które mają wspomóc osoby korzystające z kredytów. Zostały ujęte w jednym projekcie ustawy, to kilka stron przepisów – dodała.

Jak tłumaczyła, „już znajdowały się propozycje zamiennika WIBOR, dodajemy rozwiązania dotyczące wakacji kredytowych i Funduszu Wsparcia Kredytobiorców”. – Nad tymi przepisami pracowaliśmy z KNF, BFG, w tej chwili przekazujemy projekt do szerokich konsultacji – przyznała.

Większość respondentów chce wsparcia dla kredytobiorców złotówkowych – wynika z sondażu United Surveys, przeprowadzonego dla „Dziennika Gazety Prawnej” i RMF FM. Jak podano, 26,2 proc. uważa, że zdecydowanie powinno pomóc, a 32,6 proc., – że raczej powinno pomóc. Z kolei 9,1 proc. badanych nie ma zdania.

– Przeciwne pomocy jest 32,2 proc. ankietowanych, z czego 8,7 proc. zdecydowanie uważa, że państwo nie powinno wspierać kredytobiorców – podaje portal RMF24.pl

Rada Polityki Pieniężnej w maju, po raz 8. z rzędu zdecydowała o podwyżce stóp procentowych. Tym razem o 75 pkt bazowych. Raty złotowych kredytów mieszkaniowych poszły już w górę o 3/4, a to najprawdopodobniej jeszcze nie koniec.

– Sytuacja jest w tej chwili taka, że podobnie jak w wielu innych krajach mamy obecnie wysoką inflację – stwierdził podczas piątkowej konferencji prasowej prezes NBP Adam Glapiński i przyznał, że jest to „efekt wojny i naszego wschodniego sąsiada” oraz „silnego wzrostu cen surowców na rynkach światowychv, a także „globalnych zaburzeń pandemicznych”. – Jest to bardzo uciążliwe dla Polaków – dodał.

– Dlatego podejmujemy zdecydowane działania jako NBP, żeby inflację ograniczyć i co jest z tym związane – podnosimy stopy procentowe – wyjaśnił. – Jedyne mocne narzędzie, jakie mamy w tym zakresie, to podnoszenie stóp procentowych – dodał.

Prezes NBP zapowiedział, że Rada będzie w kolejnych miesiącach nadal podnosić stopy procentowe. „Aż do momentu, gdy osiągniemy pewność, że trwale się ona obniżyła” – dodał. – W przyszłości nadejdzie czas na obniżanie stóp proc. – wyjaśnił. – Nie chcemy przedobrzyć. Nie chcemy wprowadzić gospodarki w zły stan – tłumaczył. – NBP musi brać pod uwagę niepewność przewidywań – dodał.

Rada Polityki Pieniężnej nieprzerwanie od października 2021 roku przeprowadza serię podwyżek stóp procentowych. Ich poziom na dzień 05.05.2022 roku kształtuje się następująco:

• stopa referencyjna - 5,25% w skali rocznej (poprzednio 4,50%),
• stopa lombardowa - 5,75% w skali rocznej (poprzednio 5,00%),
• stopa depozytowa - 4,75% w skali rocznej (poprzednio 4,00%),
• stopa redyskonta weksli - 5,30% w skali rocznej (poprzednio 4,55%),
• stopa dyskontowa weksli - 5,35% w skali rocznej (poprzednio 4,60%)