W Starym Sączu ul. Piłsudskiego jest jedną z najruchliwszych. Stanowi główna trasę wylotowa z centrum grodu św. Kingi w stronę Łącka, Szczawnicy, Nowego Targu i Limanowej. Nastanie prawdziwie zimowych warunków uczyniło te trasę w weekendową noc bardzo trudną dla kierowców.
Z zimowymi warunkami na jezdni starosądeckiej ul. Piłsudskiego nie poradził sobie kierowca jednego z aut osobowych, które jechały niż w weekendową noc. Pojazd wpadł w poślizg, staranował wiatę przystanku autobusowego i jeszcze uderzył w ogrodzenie jednej z posesji zanim, już rozbity, wrócił na jezdnię i tam się zatrzymał.
Ze względu na porę doby, a było kwadrans przed północą, na przystanku oraz chodniku nie było nikogo. Dzięki temu nie doszło do tragedii.
Na miejsce tego przykrego zdarzenia drogowego oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu zadysponował druhów z Ochotniczej Straży Pożarnej w Starym Sączu oraz rotę z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 2 PSP w Nowym Sączu. Do akcji ruszyła też załoga Karetki Pogotowia Ratunkowego.
Utrudnienia w przejeździe bardzo ruchliwa ulicą trwały około półtorej godziny.
