Selekcjoner reprezentacji Polski o braku kluczowych piłkarzy
- Ważnym meczem dla reprezentacji jest spotkanie z Mołdawią. Ja muszę przygotować reprezentację na to spotkanie. Ja rozumiem, że ważną sprawą jest pożegnanie Kuby Błaszczykowskiego, ale fundamentalną sprawą jest dla mnie mecz, który zostanie rozegrany kilka dni później z Mołdawią - podkreślił Santos pytany o Jakuba Błaszczykowskiego.
Skrzydłowy Wisły Kraków ma wystąpić przeciwko Niemcom i zakończyć w ten sposób reprezentacyjną karierę. Jego nazwisko nie znalazło się na liście, jednak jak zapowiedział selekcjoner przemyśli sprawę pożegnania 37-latka. Padła koncepcja rozegrania 16 minut, bo właśnie z "16" występował przez długie lata 108-krotny reprezentant Polski.
- Wydaje mi się, że ci, co zostali powołani, są bliżsi tego, jak chcę, by wyglądała gra reprezentacji. Nie ma rewolucji. Gdybyśmy powołali zawodników, o których padają pytania, nie powołalibyśmy innych, wtedy byłyby pytania o nich. To normalne i zrozumiałe, szanuję różnicę zdań, nie wszyscy muszą się zgadzać z tą listą powołanych - powiedział Santos pytany o brak Kamila Grosickiego czy innych zawodników, których opinia publiczna widziałaby w kadrze.
Grosicki zareagował na brak powołania
"Grosik" w poniedziałek został wybrany Piłkarzem Sezonu PKO Ekstraklasy. Dzień później selekcjoner pominął zawodnika Pogoni Szczecin przy powołaniach do kadry. Grosicki postanowił skomentować decyzję Santosa w mediach społecznościowych. - Piłka nożna: jednego dnia szczęśliwy, następnego dnia zawiedziony - napisał na Twitterze.
Biało-Czerwoni zagrają 16 czerwca na PGE Narodowym z reprezentacją Niemiec. 20 czerwca z kolei zagrają w Kiszyniowie z Mołdawią w cyklu eliminacji do Euro 2024.

REPREZENTACJA w GOL24
