Sygnał trafił także do funkcjonariuszy z Kielc specjalizujących się w zwalczaniu przestępczości samochodowej. Ci swymi kanałami ustalili gdzie szukać i w niedzielny poranek pojawili się u 47-latka w gminie Bieliny.
- W garażu znaleźli kradzione audi. Samochód miał już założone tablice rejestracyjne od innego auta. Prócz audi policjanci znaleźli części innych samochodów. Trwa ustalanie ich pochodzenia - mówi starszy sierżant Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Tego samego dnia w gminie Daleszyce zatrzymani zostali dwaj inni mężczyźni podejrzewani o związek z kradzieżą audi: 51- i 52-latek. U młodszego z nich policjanci znaleźli 21 sztuk ostrej amunicji, na którą nie miał zezwolenia.
- 47-latek z gminy Bieliny jest podejrzany nie tylko o kradzież audi, ale także o to, że w sierpniu tego roku w powiecie buskim ukradł seata. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na dwa miesiące - uzupełnia Karol Macek. Policjanci wciąż pracują przy sprawie i nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
ZOBACZ TAKŻE:
BMW wpadło do stawu pod Wrocławiem
(Źródło: gazetawroclawska.pl)