Słaby występ Polaków na MŚ. "Musimy się zastanowić jaką drogę obrać"

Jaromir Kruk
Damian Wleklak
Damian Wleklak Marek Zakrzewski
Damian Wleklak jako zawodnik z reprezentacją Polski piłkarzy ręcznych zdobywał medale Mistrzostw Świata: srebro w 2007 roku i brąz w 2009. Dziś jest menedżerem Wybrzeża Gdańsk, a także członkiem zarządu Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Mimo słabego występu Biało-Czerwonych na tegorocznym czempionacie globu wierzy, że nadejdą dobre czasy dla jego ukochanej dyscypliny.

Trudno się ogląda mecze biało-czerwonych o tak zwany Puchar Prezydenta, czyli miejsca 25-32 na mistrzostwach globu?
Na pewno z przykrością, bo oczekiwania były dużo większe. Fajnie wyglądała nasza drabinka, po wyjściu z grupy zmierzylibyśmy się prócz Danii z przeciwnikami w naszym zasięgu – Włochami i Tunezją. Dlaczego nie wyszło? Trudno jest o wynik jak się popełnia 15-17 błędów własnych na spotkanie.

Z czego się one biorą? Z presji?
Mnie nie przekonuje to mówienie, pisanie o presji. Taką samą mają Szwajcarzy, Czesi, Włosi, presja, oczekiwania to w sporcie zawodowym normalka. Jak ktoś chce się bawić w sport bez presji to niech wychodzi spacerować. Wynik jest mniejszą częścią sportu dzieci, ale jest ważny, w oldbojach też są emocje, bo każdy chce wygrywać i być najlepszym.

Jesteśmy tak bardzo słabi w męskiej piłce ręcznej?
Mamy według rankingów piątą, szóstą ligę krajową w Europie. Nasze dwa zespoły grają w Lidze Mistrzów, Głogów, Zabrze w Pucharze EHF i walczą, wygrywają spotkania. Nie mamy tak mocnej generacji jak ta, która dawała nam medale w latach 2007 i 2009, ale powinniśmy mieć solidną kadrę. Sporo zaniedbano w kwestiach szkolenia, brakuje długofalowych planów, konsekwencji, ale widzę nadzieję po tym jak prezesem związku został Sławek Szmal. Musimy się zastanowić jaką drogę obrać i zadbać o podstawy, także związane z naszą dyscypliną sportu w szkołach. Proszę zobaczyć co się dzieje w Portugalii, która jest rewelacją tegorocznego mundialu czy Włoszech, gdzie z kadrą od siedmiu lat pracuje ten sam selekcjoner i widać progres, pięknie rozwija się Holandia. Dużo dobrego dzieje się także w małych Wyspach Owczych, bardzo profesjonalnie szkoli się tam młodzież, a reprezentacja z niezłej strony pokazała się na poprzednim Euro.

Z Portugalią nasza kadra zagra wkrótce w Gdańsku w eliminacjach Euro 2026. Mamy się bać?
Portugalia to w tej chwili wyższy level. Mają świetnych braci Costa, stosunkowo młodych zawodników, oni ciągną kolegów, ich kluby liczą się w Europie, w tym roku widać efekty pracy. Zwycięstwa tej drużyny na mistrzostwach świata, choćby przekonujące z Hiszpanią z niczego się nie wzięły. Nie uważam, że Polska dysponuje złym materiałem w kadrze, coraz lepiej wyglądają skrzydła, młodsi kadrowicze się rozwijają. Wydaje mi się, że potrzebna jest praca organiczna między zgrupowaniami, trzeba dbać o detale.

Jak ci się podobają mistrzostwa świata 2025?
Formuła została rozbudowana, lecz trzeba pamiętać, że prócz względów sportowych liczą się komercyjne i marketingowe. Egipt i Brazylia świetnie sobie radzą i dają przykład innym nacjom z Afryki i Ameryki Południowej, gdzie piłkę ręczną można uprawiać 8-10 miesięcy w roku na powietrzu. Ogromny potencjał ma Azja i nasza dyscyplina musi walczyć o ten kontynent. Niedawno przekonałem się, że na Grenlandii piłka ręczna jest dyscypliną numer jeden. My jesteśmy sportem niszowym, ale mamy wiele miejsc, zakątków na świecie gdzie można sporo ugrać. Włosi nie wykupili praw do transmisji telewizyjnych obecnego czempionatu, co sądząc po ich postawie, wynikach powinno się zmienić. Piłka ręczna jest dyscypliną olimpijską, ale musi zachować czujność, wychodzić naprzeciw oczekiwaniom ludzi, kibiców, bo inne sporty też walczą o swoje. Jak ktoś zyskuje miejsce to z reguły ktoś inny traci. Obserwuję wielkie turnieje przez pryzmat organizacji i zawsze dochodzę do ciekawych wniosków. My na pewno jako polska piłka ręczna potrzebujemy konkretnych inicjatyw, by zaistnieć na poważnie w szkołach. Jak się to uda, to przełoży się na rywalizację seniorów. Wszystko należy robić ze spokojem, rozwagą, bez nerwowych posunięć. Wierzę w Sławka Szmala i uważam, że moja skromna osoba może się tez przydać.

Rozmawiał Jaromir Kruk

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl